3 lutego na chorzowskim odcinku Drogi Wojewódzkiej nr 902 doszło do bardzo niebezpiecznych sytuacji.
75-letni mieszkaniec Chorzowa (woj śląskie) wjechał pod prąd Drogowej Trasy Średnicowej i nieomal doprowadził do trzech zdarzeń drogowych. Chorzowscy policjanci ustalili kierowcę, następnie zatrzymali mu prawo jazdy i skierowali sprawę do sądu.
Wczoraj, kwadrans po 13 do chorzowskiej komendy wpłynęły dwa zgłoszenia o samochodzie poruszającym się pod prąd Drogowej Trasy Średnicowej. Dyżurny natychmiast skierował w to miejsce patrol ruchu drogowego oraz przekazał tę informację do ościennych jednostek. Policjanci, patrolując wyznaczony obszar, nie natrafili na wskazany samochód.
Kierowca jadący pod prąd Drogową Trasą Średnicową nie uniknie odpowiedzialności.
75-latek tłumaczył policjantom, że pomylił zjazdy i dopiero gdy był już na trasie zorientował się, że jedzie w przeciwnym kierunku.
Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy oraz skierowali sprawę… pic.twitter.com/XHys4OChFb— Policja Śląska 🇵🇱 (@PolicjaSlaska) February 4, 2025
Nagranie z wideorejestratora jednego ze świadków zdarzenia pomogło chorzowskim mundurowym wytypować numery rejestracyjne pojazdu. Ponadto policjanci zabezpieczyli nagrania z kamer Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów. Widać na nich jak kierowca nie stosuje się do znaku „nakaz jazdy na wprost” i wjeżdżając pod prąd na DTŚ, nieomal doprowadza do zdarzenia drogowego. Później inni kierowcy dwukrotnie musieli zmieniać pas ruchu, aby uniknąć zderzenia.
Po sprawdzeniu w bazach danych okazało się, że renault twingo ma aż 3 właścicieli. Policjanci ustalili jednak, że w chwili zdarzenia za kierowcą siedział 75-letni mieszkaniec Chorzowa. Policjanci dotarli do mężczyzny dzisiaj rano. Przyznał się do winy, wyrażając skruchę. Zaistniałą sytuację tłumaczył zdenerwowaniem i problemami zdrowotnymi. Twierdził, że pomylił zjazdy i gdy był już na trasie zorientował się, że jedzie w przeciwnym kierunku. Cała sytuacja bardzo go zdenerwowała i nie wiedział jak się zachować. Chciał jak najszybciej zjechać z drogi.
Policjanci zatrzymali 75-latkowi prawo jazdy oraz skierowali sprawę na drogę sądową. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze, którą wymierzy mu już sąd.
Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym grozi kara grzywny do 30 tys. zł, można również orzec zakaz prowadzenia pojazdów.