Każdego roku, 5 grudnia obchodzone jest międzynarodowe święto wolontariuszy – ludzi, którzy niosą pomoc oraz wspierają różnego rodzaju inicjatywy i organizacje.
To dzień, w którym warto podziękować za ich poświęcony czas i trud w codziennych działaniach na rzecz lepszego świata. Fundacja WWF Polska wspierana jest przez grupę 200 wolontariuszy Błękitnego Patrolu WWF, którzy już od ośmiu lat patrolują bałtyckie wybrzeże niosąc pomoc ssakom i ptakom morskim, sprzątając nadmorskie plaże, czy edukując ludzi o potrzebie szanowania ekosystemu morskiego. W tym roku została powołana również grupa Strażnicy Rzek WWF, która zadba o nasze naturalne rzeki.
Kim są wolontariusze Błękitnego Patrolu WWF?
Błękitny Patrol WWF działa nieustannie od 2010 roku. Na początku liczył zaledwie 42 wolontariuszy, teraz jest ich 200. Środowisko morskie, a zwłaszcza ssaki morskie, potrzebowało strażników, którzy będą wspierać jego naturalność i pomogą mu sprostać coraz większej presji ze strony człowieka. To właśnie ta potrzeba dbania o środowisko Morza Bałtyckiego zainicjowała powołanie Błękitnego Patrolu WWF.
Wolontariusze Błękitnego Patrolu WWF często stają się pierwszym kontaktem dla osób, które przebywając na plaży wypatrzyły zwierzęta, głównie foki. Każde odebrane tego typu zgłoszenie jest impulsem do podjęcia przez nich interwencji. W zależności od stanu zdrowia zwierzęcia, wolontariusze zabezpieczają teren na którym się znajduje lub przewożą je na rehabilitację do Stacji Morskiej w Helu, która jest partnerem projektu „Ochrona ssaków i ptaków morskich i ich siedlisk”.
Błękitny Patrol WWF skupia w swoich szeregach osoby o różnej profesji i wieku. Są wśród nich nauczyciele, artyści, inżynierowie, marynarze, studenci, uczniowie i emeryci. To doskonały przykład, że dobro bałtyckiej przyrody jednoczy społeczeństwo oraz wyzwala energię do działania.
„Błękitny Patrol WWF, to niesamowita grupa. Zawsze są zaangażowani w swoje zajęcia i stanowią dla nas nieocenioną pomoc w naszej działalności na wybrzeżu Bałtyku. Wierzę, że to dzięki ich zaangażowaniu jesteśmy w stanie rozbudzić w społeczeństwie świadomość troski o przyrodę, a szczególnie o Morze Bałtyckie. Międzynarodowy Dzień Wolontariusza to doskonała okazja, aby podzielić się z ludźmi ideą wolontariatu, czyli bezinteresownej pomocy kosztem wolnego czasu z wiarą, że to co robią wpływa na świat w którym żyjemy. Błękitni są tego doskonałym przykładem!” – mówi Rafał Jankowski, koordynator Błękitnego Patrolu WWF.
Działalność Błękitnego Patrolu WWF
Osoby w Błękitnym Patrolu WWF mają na swoim koncie wiele proekologicznych osiągnięć. Nie tylko czekają na sygnał do działania, ale wychodzą aktywnie z akcjami i inicjatywami poświęcając swój wolny czas i inicjując wiele wydarzeń.
Jednym z przykładów działalności wolontariuszy jest akcja „Czysta Plaża” polegająca na sprzątaniu ok. 20 km odcinka plaży od Mrzeżyna do Kołobrzegu. Co ważne, w akcję angażują się również mieszkańcy pobliskich miejscowości, różnego rodzaju stowarzyszenia oraz turyści wypoczywający nad Bałtykiem, wspierając Błękitny Patrol WWF w działaniu.
Bardzo ciekawą i potrzebną inicjatywą jest sprzątanie rezerwatu Mewia Łacha w Mikoszewie. To ważny obszar na wybrzeżu obfitujący w wiele gatunków rzadko występujących ptaków oraz jedyne miejsce stałego bytowania fok dlatego tak ważnym jest, aby pozostało nieskażone działalnością człowieka.
Na polskim wybrzeżu występują również zagrożone wyginięciem sieweczki obrożne. Niestety poprzez tłok na plażach oraz ich zaśmiecanie, populacja tych ptaków radykalnie spadła. Zapewnienie spokojnych miejsc lęgowych oraz ich monitoring to kluczowe działania zmierzające do ochrony tego gatunku. Od 2017 roku Błękitny Patrol WWF instaluje na plażach kosze ochronne wraz z fotopułapkami w miejscach lęgowych tych pięknych ptaków, dzięki czemu lęgi tych wyjątkowych ptaków są zabezpieczone przed turystami i drapieżnikami.
Oprócz codziennej działalności polegającej na patrolowaniu plaż i braniu udziału w interwencjach, istnieje jeszcze inny, bardzo ważny aspekt ich działalności – edukacja. Członkowie Błękitnego Patrolu WWF chętnie pojawiają się w szkołach dzieląc się z najmłodszymi swoim doświadczeniem i ekologicznym podejściem do środowiska. Często też pojawiają się na lokalnych wydarzeniach i eventach przybliżając swoją działalność na wybrzeżu i zachęcając do szanowania bałtyckiego środowiska.
Na ratunek rzekom – Strażnicy Rzek WWF
Rzeki to ogromne dziedzictwo przyrodnicze – w Polsce mamy ich ok. 150 tysięcy kilometrów. Chcąc przejść każdą z nich, pokonamy dystans równy niemal 4-krotnej długości równika. Oszacowano, że w ostatnich latach przeprowadzone prace melioracyjne i utrzymaniowe, które w wielu przypadkach zniszczyły środowisko naturalne rzek, dotyczą nawet 20 tys. km cieków rocznie. Z mapy Polski znikają kolejne tarliska, grodzone są szlaki migracji ryb, z dna wykopywane są jaja i larwy wielu organizmów wodnych, usuwane są rośliny, a brzegi i otoczenie rzek są dewastowane.
Z każdym rokiem coraz mniej rzek pozostaje w naturalnym stanie.
W roku 2018 została powołana grupa wolontariuszy, którzy będą monitorowali, to co dzieje się z polskimi rzekami. Strażnicy Rzek WWF to osoby, które zawodowo, naukowo lub po prostu hobbystycznie zajmują się ochroną ekosystemów rzecznych. Wolontariusze będą dbali o polskie rzeki edukując ich otoczenie, monitorując prace utrzymaniowe na ciekach wodnych, gromadząc i udostępniając trudno dostępne dane, a także interweniując u władz, tam, gdzie będzie to zasadne.
(org.)