Debiutujący na trasie Wujskie – Tyrawa Wołoska, Francuz Sebastien Petit zwyciężył w 47. Bieszczadzkim Wyścigu Górskim.
Francuz jechał bolidem NOVA NP. 01-2, którym startuje także w Mistrzostwach Europy FIA. Srebrny pamiątkowy wieniec odebrał Słowak Igor Drotar (SVK Skoda Fabia), na trzecim miejscu zameldował się Waldemar Kluza (POL, Skoda Fabia), którego czasy nie odbiegały od wyników zawodników jeżdżących znacznie szybszymi bolidami.
Organizowany przez Automobilklub Małopolski Krosno wyścig był 1. Rundą FIA IHC – Mędzynarodowego Pucharu FIA w Wyścigach Górskich, 1. Rundą FIA CEZ – Mistrzostw Europy Strefy Centralnej FIA, 1. i 2. Rundą Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, 1. Rundą GSMP Hist. oraz 5. i 6. Rundą Mistrzostw Słowacji.
Po sobotnich deszczach, kiedy przeprowadzano podjazdy wyścigowe czempionatów narodowych i treningi klasyfikacji międzynarodowych, niedziela przywitała 82 zawodników piękną słoneczną pogodą, która utrzymała się aż do końca zawodów. W kategorii 1 (samochody produkcyjne) w FIA CEZ doskonale poradził sobie debiutujący w zawodach tej rangi Piotr Parys (POL, Ford Fiesta); wśród aut zgłoszonych w kategorii 2 (bolidy) najszybciej pojechał swoją Osellą PA 30 Petr Vitek (CZE).
Kierowcy zgodnie chwalili organizatorów, którym mimo pandemii COVID 19 i wspomnianych kłopotów podczas wyścigu, udało się sprawnie przeprowadzić tak dużą imprezę, w której startowali zawodnicy z Austrii, Bułgarii, Czech, Francji, Polski i Słowacji.
Następny wyścig z cyklu GSMP już za dwa tygodnie, tym razem barwna wyścigowa karawana przeniesie się w okolice Gorlic, na 8. Wyścig Magura Małastowska.