Debel Anna Hertel i Martyna Kubka wygrał turniej ITF 25 – Wrocław World Cup (z pulą nagród 25 tys. dol.), drugi przystanek cyklu PZT Polish Tour.
Na półmetku Wimbledonu w głównych drabinkach pozostało dwóch Polaków: Hubert Hurkacz w singlu oraz Łukasz Kubot w deblu.
Hertel i Kubka pokonały w sobotnim finale Włoszkę Nurię Brancaccio i Tunezyjkę Ipek Oz 6:7 (2-7), 6:3, 10-7, po ponad półtoragodzinnej walce i zarobiły 1437 dolarów do podziału. A możliwe, że to nie ostatni sukces polskiego duetu w tegorocznym PZT Polish Team, bowiem Hertel, studiująca od kilku miesięcy w USA, wróciła do Europy i planuje intensywne starty w tym cyklu.
W singlu najlepsza w imprezie na kortach Olimpijski Club Tennis & Sports okazała się Francuzka Chloe Paquet (rozstawiona z nr 7.), która w niedzielę ograła Ipek Oz 46, 6:3, 6:3, co przyniosło jej czek na kwotę 3935 dolarów.
Nieco mniej, bo 3600 dolarów (różnica wynikała z faty, iż w kobiety grały o jedną rundę więcej), wywalczył w stolicy Dolnego Śląska Argentyńczyk Hernan Casanova, rozstawiony z numerem czwartym. Zwyciężył on w męskiej imprezie tej samej rangi ITF 25, rozgrywanej pod szyldem Wrocław World Cup (z pulą nagród 25 tys. dol.), pokonując w niedzielnym finale turniejową „jedynkę” Brazylijczyka Orlando Luza 6:1, 6:3.
Luz sięgnął za to dzień wcześniej po tytuł w deblu, razem z rodakiem Oscarem Jose Gutierrezem (pokonał swojego partnera w półfinale). W decydującym meczu wygrali z Włochem Marco Bortolottim i Kolumbijczykiem Cristianem Rodriguezem 7:6 (7-4), 2:6, 11-9.
W tym miesiącu odbędą się jeszcze trzy turnieje zaliczane do PZT Polish Tour 2021. Już w najbliższą sobotę ruszają 95. Narodowe Mistrzostwa Polski, w których – poza olimpijczykami weźmie udział cała krajowa czołówka, a z „dziką kart” wystartuje Marta Domachowska. To najważniejszy punkt w kalendarzu jubileuszu 100-lecia Polskiego Związku Tenisowego i zarazem impreza o rekordowej puli nagród przekraczającej 700 tysięcy złotych (przed rokiem wynosiła 200 tys.).
Po Narodowych Mistrzostwach Polski, kolejnymi przystankami na mapie PZT Polish Tour będą korty Centralnego Klubu Tenisowego Kozerki (koło Grodziska Mazowieckiego), gdzie od 25 lipca rozgrywany będzie kobiecy turniej rangi ITF 60, a także challenger ATP – Poznań Open, rozgrywany w tym samym terminie.
Wimbledon 2021
Na półmetku Wimbledonu 2021 (środkowa niedziela wciąż jest dniem wolnym od gier) możemy się pochwalić dwójką reprezentantów Polski w singlu obecnych w czwartej rundzie Wielkiego Szlema. „Super poniedziałek” przyniósł mecze 1/8 finału, w których Iga Świątek (nr 7.) spotkała się z Tunezyjką Ons Jabeur, a Hubert Hurkacz (14.) gra o ćwierćfinał z Rosjaninem Daniłem Medwidiewem (nr 2.).
W walce o ćwierćfinał tenisistka z Raszyna musiała uznać wyższość Tunezyjki Ons Jabeur 7:5, 1:6, 1:6.
Hubert Hurkacz walczy z Daniiłem Miedwiediewem (2. ATP) w 4. rundzie Wimbledonu. Z powodu deszczu w poniedziałek mecz przełożono na worek na godz. 14:30. Aktualny wynik to: 2:6, 7:6, 3:6, 4:3.
O krok od 1/4 finału debla są Łukasz Kubot i Brazylijczyk Marcelo Melo, którzy po półrocznej przerwie znowu grają razem. Mistrzowie The Championships 2017 trafili w trzeciej rundzie trafili na Brytyjczyka Lloyda Glasspoola i Fina Harriego Heliovaarę, startujących z „dziką kartą”.
Walkower. Łukasz Kubot i Marcelo Melo w ćwierćfinale!
W 1/8 finału Kubot i Melo mieli na korcie walczyć z Brytyjczykiem Glasspoolem i Finem Heliovaarą. Rywale dwie godziny przed meczem wycofali się z rywalizacji.
O awans do najlepszej czwórki polsko-brazylijska para zmierzy się z Chorwatami Mate Pavicem i Nikolą Mekticem 6 lipca o godz. 18:00.
Z londyńską trawą, w trzeciej rundzie, pożegnała się Magda Linette, ponosząc porażkę z Hiszpanką Paulą Badosą 7:5, 2:6, 4:6, choć w decydującej partii prowadziła już 3:0. W deblu, razem z Alicją Rosolską, odpadła w pierwszej. Za to od poniedziałku mocno będziemy kibicować dwóm naszym juniorom – Maksowi Kaśnikowskiemu i Aleksandrowi Orlikowskiemu.