16 lutego nakielski sąd zdecydował o aresztowaniu 25-latki podejrzanej o znęcanie się nad 8-miesięcznym synem, który z obrażeniami ciała przebywa w szpitalu w Bydgoszczy.
Policjanci z Nakła wyjaśniają okoliczności, w jakich doszło do powstania obrażeń u 8-miesięcznego chłopca, który z urazami ciała hospitalizowany jest w Bydgoszczy. Dziecko trafiło do szpitala w miniony piątek (14.02) po interwencji dzielnicowego i asystenta rodziny.
Niemowlak ma złamania prawej nogi i lewej ręki, a także inne skręcenia czy obrzęki. Chłopiec jest już po operacji.
Do wyjaśnienia sprawy w sobotę (15.02) na terenie Bydgoszczy policjanci zatrzymali 25-letnią matkę chłopca. W Mroczy został zatrzymany także jej 28-letni konkubent.
W sprawie powołano biegłego, który ma określić kiedy i w jaki sposób u dziecka powstały obrażenia. Znana jest wersja przedstawiana przez matkę, jakoby chłopiec „wypadł z łóżeczka”.
Materiał dowodowy zgromadzony przez policjantów zostały wczoraj (16.02) przekazany do oceny prokuratorowi, który zdecydował o przedstawieniu 25-letniej matce zarzutów znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad 8-miesięcznym synem i 4 letnią córką.
Jeszcze tego samego dnia odbyło się posiedzenie sądu, na którym zapadła decyzja, że 25-latka najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Sąd w Nakle nad Notecią podjął decyzję także o aresztowaniu 28-letniego Radosława S.
Za znęcanie się nad dziećmi przewidziana jest kara więzienia na okres 8 lat lub 10 lat, jeśli doszło do szczególnego okrucieństwa.