Radni Rady Miejskiej w Łodzi apelują do wojewody łódzkiego, Tobiasza Bocheńskiego o ponowne rozparzenie swojej decyzji, w której nie przyznał ani złotówki dotacji dla łódzkich organizacji pomagających osobom bezdomnym.
Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi: – W czym gorsze są osoby w kryzysie bezdomności z Łodzi od tych z Drzewicy, Ozorkowa, Poddębic? Bo Pan Wojewoda chwali się na stronie internetowej Urzędu Wojewódzkiego tym, że rozdzielił 200 tys. zł na osoby w kryzysie bezdomności, dla łodzian przeznaczając równe 0 zł. W Łodzi istnieje Towarzystwo im. św. Brata Alberta, jest ono corocznie wspierane przez miasto kwotą około 2 mln zł. W zeszłym roku miasto przeznaczyło na wszystkie akcje skierowane dla osób bezdomnych około 6 mln zł. Teraz rozpoczął się remont schroniska dla mężczyzn przy ul. Szczytowej, które od 1994 r. funkcjonuje praktycznie bez większego remontu. Koszt całości tego remontu to 420 tys. zł, a, w tej sytuacji, w której się znalazło, Towarzystwo zostało wręcz zmuszone do zbiórki społecznej.
Marcin Hencz, radny Rady Miejskiej w Łodzi: – Nasz region jest spory i ma duże wydatki, trudno jest polemizować z tym, że są gminy, które są w gorszej sytuacji niż Łódź. Niemniej jednak, łodzianie również łożą na utrzymanie tego regionu, płacą podatki, także nawet jakieś symboliczne wsparcie dla rozwiązywania problemu bezdomności ze strony wojewody powinno się pojawić. Jesteśmy świadomi, że nie musi to być cała pula tych pieniędzy, nawet nie jej większość, ale jesteśmy w sytuacji w której absolutnie żadne wsparcie nie płynie. To jest kolejna sytuacja, w której środki rządowe są kierowane tylko w miejsca, gdzie pomagają wygrywać wybory.
Michał Olejniczak, radny Rady Miejskiej w Łodzi: – Niechęć wojewody Bocheńskiego do łodzian jest już legendarna, ale nikt z nas nie spodziewał się takiej znieczulicy w stosunku do najuboższych łodzian, do łodzian, którzy każdego dnia potrzebują naszego wsparcia, pomocy, dachu nad głową. Ja przypomnę Panu Wojewodzie, że Łódź, pod względem wielkości, jest trzecim miastem w Polsce. My wspieramy łodzian, którzy pozostają bez dachu nad głową, obecnie, w miejscach gdzie takie osoby mogą przebywać, mamy zagwarantowane przeszło 700 miejsc. Ci łodzianie mogą na nas liczyć, ale też domagamy się od wojewody jasnej deklaracji, że w końcu nie będzie segregował łodzian jako ten gorszy sort.
Kompleksowy remont Schroniska dla Bezdomnych Mężczyzn przy ul. Szczytowej 11 na Stokach obejmuje m.in. wykonanie nowego dachu, przystosowanie budynku do potrzeb osób z niepełnosprawnością, odmalowanie ścian i sufitów we wszystkich salach, wykonanie nowych podłóg czy też wyczyszczenie elewacji.
(UMŁ)