Agata Barwińska (MOS Iława) brązową medalistką mistrzostw Europy w olimpijskiej klasie Laser Radial.
Wśród mężczyzn, w klasie Laser Radial (konkurencja nieolimpijska) srebrny medal wywalczył Filip Ciszkiewicz (MKŻ Arka Gdynia), a brąz w kategorii do lat 21 zdobył Przemysław Machowski (MKS Dwójka Warszawa). W klasie Laser Standard Polacy bez sukcesów. Mistrzowskie regaty od czwartku odbywały się w Gdańsku.
Mistrzostwa Europy w klasie Laser i Laser Radial pierwotnie miały się odbyć w Grecji, ale z powodu pandemii koronawirusa organizatorzy zrezygnowali z imprezy. Rękawicę podjął Polski Związek Żeglarski i Polskie Stowarzyszenie Klasy Laser i wspólnymi siłami zorganizowali imprezę, na którą przyjechało prawie 300 zawodników i zawodniczek nie tylko z Europy, ale z całego świata, w tym z tak dalekich krajów, jak Indie, Egipt, Nowa Zelandia, Argentyna, Gwatemala, Hongkong, Kanada, USA, czy Salwador. Do Gdańska przyjechali praktycznie wszyscy najlepsi zawodnicy tej klasy na świecie, wśród których nie zabrakło medalistów igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata.
Najwięcej emocji dostarczyły nam zawodniczki w klasie Laser Radial. Od początku regat Agata Barwińska radziła sobie znakomicie i plasowała się w ścisłej czołówce. Z każdym dniem apetyty na medal rosły, a Agata znakomicie poradziła sobie z presją.
– Byłam maksymalnie skoncentrowana na regatach, wyłączyłam głowę totalnie. Telefon oddałam mojemu chłopakowi, nie sprawdzałam wyników, prosiłam koleżanki i trenera, aby mnie nie informowali o wynikach. Wiem, że przed ostatnim dniem rywalizacji spadłam na czwarte miejsce i dzisiaj musiałam popłynąć naprawdę dobre wyścigi by wskoczyć na podium. Nie stresowałam się tym, byłam maksymalnie skoncentrowana i zrobiłam to. Bardzo się cieszę, bo to mój pierwszy medal w seniorskiej imprezie rangi mistrzowskiej i największy sukces w mojej karierze – mówi Agata Barwińska.
Złoty medal mistrzostw Europy w klasie Laser Radial kobiet zdobyła Marit Bouwmeester, mistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro i czterokrotna mistrzyni świata. Reprezentantka Niderlandów rzutem na taśmę wyrwała złoto swojej odwiecznej rywalce, broniącej tytułu mistrzowskiego Anne-Marie Rindom. Dunka przez całe regaty pływała znakomicie i do ostatniego dnia prowadziła zdecydowanie. Wydawało się, że dwa ostatnie wyścigi będą formalnością i tylko kataklizm mógł odebrać Rindom złoty medal. Taki kataklizm się zdarzył. Rindom w dwóch ostatnich wyścigach finiszowała 19 i 16, co przy 2 i 1 miejscu Marit Bouwmeester dało tej drugiej ostateczny triumf. Na 14 miejscu mistrzostwa ukończyła Magdalena Kwaśna (Chojnicki Klub Żeglarski), 34 była Wiktoria Gołębiowska (MOS Iława), a na miejscu 43 sklasyfikowano Julię Rogalską (Giżycka Grupa Regatowa).
Ze srebrnym medalem mistrzostw Europy w klasie Laser Radial mężczyzn z Gdańska wyjeżdża Filip Ciszkiewicz. Żeglarz MKŻ Arka Gdynia od początku regat spisywał się bardzo dobrze, choć przez moment utracił pozycję medalową. Dzisiaj jednak pokazał klasę, w pierwszym wyścigu finiszował trzeci, drugi wygrał i wskoczył na drugie miejsce. Na czwartym miejscu wśród seniorów, ale na trzecim w klasyfikacji młodzieżowców ukończył regaty Przemysław Machowski (MKS Dwójka Warszawa).
– Nie spodziewałem się, że taki wynik osiągnę. Do zawodów przystąpiłem praktycznie bez treningu, zszedłem na wodę zalewie trzy razy przed regatami. Zakończyłem karierę prawie dwa lata temu i postanowiłem okazjonalnie wystartować w mistrzostwach Europy. Wcześniej pływałem w klasie Laser Standard, ale teraz byłem na tą łódkę za lekki, więc postanowiłem spróbować swoich sił na Radialu. Doświadczenie odegrało decydującą rolę, bo prędkościowo nie byłem najszybszy w stawce, nie czułem też dobrze mojego żagla. Cieszę się z wyniku, pływałem równo i zupełnie dla siebie niespodziewanie zdobyłem srebrny medal mistrzostw Europy – mówi Filip Ciszkiewicz.
Tytuł mistrza Europy w klasie Laser Radial mężczyzn zdobył Paul Hameeteman (Niderlandy), a na najniższym stopniu podium stanął Oskar Madonich (Ukraina). W klasie Laser Standard rywalizację zdominowali Brytyjczycy. Ostatniego dnia najlepiej pływał Elliot Hanson i to on cieszył się ze złotego medalu. Drugi był Michael Beckett, a trzeci Lorenzo Brando Chiavarini, prywatnie narzeczony Agaty Barwińskiej. Polacy w tej rywalizacji niestety nie odegrali znaczącej roli – najwyżej sklasyfikowany został aktualny mistrz Polski Tadeusz Kubiak (SEJK Pogoń Szczecin), który był 46, tuż za nim na 47 miejscu zakończył rywalizację Maciej Grabowski (MKŻ Arka Gdynia), a 51 był Jakub Rodziewicz (SEJK Pogoń Szczecin).
– Bardzo się cieszę zarówno z wysokiego poziomu sportowego tych regat i z tego, że tak wielu utytułowanych żeglarzy zdecydowało się w tych trudnych czasach przyjechać do Gdańska. Wielkie słowa uznania dla naszych medalistów. Medal Agaty Barwińskiej to największy sukces w klasie Laser Radial kobiet, odkąd klasa ta weszła do programu igrzysk olimpijskich. Cieszą również medale Filipa Ciszkiewicza i Przemysława Machowskiego w klasie Laser Radial mężczyzn. Niestety, w klasie Laser Standard nie udało się zrobić dobrego wyniku, nasi reprezentanci zaprezentowali się słabo. Nie mówię o występie Macieja Grabowskiego, który przecież od prawie 10 lat jest na sportowej emeryturze i w Gdańsku momentami pływał jak za swoich najlepszych lat. Mam nadzieję, że sztab trenerski i zawodnicy przeanalizują dobrze te regaty i wyciągną wnioski – mówi Tomasz Chamera, prezes PZŻ.
Mistrzostwa Europy w klasie Laser i Laser Radial zakończyły cykl międzynarodowych regat mistrzowskich rozgrywanych w tym roku w Polsce. Wcześniej w Pucku odbyły się mistrzostwa Europy w kitesurfingu, a w Gdyni mistrzostwa Europy w olimpijskiej klasie Finn.