Wypadek w Stalowej Woli. Pijany kierowca zabił dwie osoby

Podkarpackie

Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło 3 lipca w Stalowej Woli.

W wyniku zderzenia dwóch pojazdów, śmierć na miejscu poniósł kierujący audi A4 i jego pasażerka.

5 lipca kierowca usłyszał zarzuty. 37-latkowi grozi 12 lat więzienia. Nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.

Wczoraj, przed godz. 15, policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku, do jakiego doszło na stalowowolskim odcinku drogi wojewódzkiej nr 871. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący audi S7, jadąc od Stalowej Woli w kierunku Jamnicy, podczas wyprzedzania zderzył się z jadącym z przeciwka audi A4, którym podróżowało trzy osoby, w tym kilkuletnie dziecko.

Niestety, mimo podjętej reanimacji życia 37-letniej kobiety i 39-letniego mężczyzny, którzy podróżowali audi A4, nie udało się uratować. 2,5 letni chłopiec i 37-latek kierujący audi S7 trafili do szpitala.

Funkcjonariusze pracujący na miejscu zdarzenia, pod nadzorem prokuratora, wykonali czynności procesowe, które pozwolą na dokładne wyjaśnienie przyczyn i okoliczności wypadku.

Od kierowcy audi S7 została pobrana krew do badań w celu ustalenia stanu jego trzeźwości. Okazało się, że w jego krwi znajdowało się 1,6 promila alkoholu.
(KPP)