Tragedia w czeskim Karwinie. 20 grudnia w kopalni doszło do wybuchu metanu.
Obecnie akcja poszukiwawcza została wstrzymana z powodu pożaru, który trwa i są możliwe następne wybuchy.
Temperatura może wynosić 200 stopni Celsjusza lub miejscami może być jeszcze wyższa.
Dramatyczne wieści ze Śląska: „Szanowny Panie Prezydencie, przekazuje smutna wiadomość. Wysoce prawdopodobne, że w kopalni w Karwinie zginęło 11 Polaków.”
Panie Boże, miej w swojej opiece Rodziny Górników. RiP.— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) 21 grudnia 2018
Premier Morawiecki potwierdził, że 12 z 13 górników mają obywatelstwo polskie. Wydobyto także 10 rannych osób. Jedna z nich jest w stanie ciężkim.
– Pragnę złożyć wyrazy najgłębszego współczucia wszystkim bliskim ofiar katastrofy górniczej w Karwinie. To ogromna tragedia dla wszystkich Polaków i Czechów. W tym trudnym dniu szczególnie mocno pokażmy solidarność i poczucie narodowej wspólnoty – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
– Z 23 górników, udało się uratować 10. 13 górników nie żyje. To informacja od strony czeskiej. 12 górników jest Polakami, w tym jeden z nich od ponad 20 lat mieszkał na terenie Republiki Czeskiej, 13 górnik jest obywatelem Czech – kontynuował premier.
– My od razu przekazaliśmy gotowość uczestniczenia w akcji ratowniczej i od razu przekazałem służbom polecenie przyjazdu tutaj na teren Republiki Czeskiej. Dziś cały czas trwa akcja. Są prowadzone odpowiednie pomiary tego, co dzieje się pod ziemią. Według naszej wiedzy pod ziemią jest pożar, bardzo wysoka temperatura i zagrożenie wybuchami. Trwa procedura wpuszczania azotu, by ugasić pożary.
Ja jestem w kontakcie z premierem Andrejem Babišem – wczoraj i w nocy z nim rozmawiałem. Chciałem wyrazić wyrazy najgłębszego współczucia, żalu w związku z tym co się stało, wszystkim rodzinom ofiar, wszystkim poszkodowanym.
Udam się za chwilę do szpitala, roztoczymy opiekę nad rodzinami ofiar i poszkodowanych oraz nad tymi, którzy przeżyli. Jest mi niezmiernie smutno, najgłębsze wyrazy współczucia.
Chcę zadeklarować, że nasze służby są dostępne, jak również służby czeskie. W tej minucie, w tym momencie, kiedy będzie możliwość wejścia tam zespołu poszukiwawczo-ratownicze, polskie i czeskie służby będą kontynuować swoją akcję – stwierdził Morawiecki.