Wybory prezydenckie. Trzaskowski: zlikwiduję TVP Info i koniec z „policyjną pałką”

Wybory prezydenckie 2020

Zarząd Platformy Obywatelskiej jednomyślnie zagłosował na prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego na kandydata na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

– Pierwszą moją decyzją jako prezydenta RP będzie ustawa o zwiększeniu finansowania służby zdrowia do 6% PKB. Pieniądze, które idą dzisiaj na propagandę, partyjną telewizję powinny zostać przeznaczone na zdrowie Polaków.

Musimy skupić się przede wszystkim na kwestii ochrony zdrowia Polaków. Środki na ten cel uzyskamy m.in. z likwidacji dotacji dla TVP. Telewizja publiczna powinna zostać odnowiona, bez „Wiadomości” i „Tvp Info” – stwierdził stanowczo Trzaskowski. (Prezydent takich uprawnień nie ma, raczej chodzi o ewentualną przyszłą zmianę po przegraniu PiS – red.).

– Dziś wszyscy samorządowcy martwią się o to, czy będą mieli pieniądze na bezpieczeństwo, szkoły, szpitale, a PiS przeznacza 2 mld złotych rocznie na swoją partyjną telewizję. To jest po prostu bolesne.

Paradoks dzisiejszej sytuacji polega na tym, że dokładnie ci, którzy szli po władzę pod hasłem silnego państwa – to państwo dramatycznie osłabili. Obecny kryzys to udowodnił. Problem polega na tym, że doprowadzono do chaosu, stracono kontrolę.

Prezydent Polski nie może być z opozycji totalnej. Tam, gdzie rząd rzeczywiście będzie chciał zmieniać rzeczywistość na lepsze, Prezydent powinien współpracować. Natomiast ja na pewno nie pozwolę, by Polskę zawłaszczano.

Rolą nowego prezydenta RP będzie Polskę umacniać i zmieniać na lepsze. Dziś wyraźnie mówię: Prezydent RP nie może być opozycją totalną wobec rządu. Deklaruję wsparcie dobrych rozwiązań, ale nie pozwolę na uwłaszczenie się na Polsce, na łamanie podstawowych praw.

Polska musi być krajem, gdzie wszyscy mają takie same prawa, gdzie instytucje są silne siłą swoich obywateli, gdzie to państwo pełni służebną rolę wobec obywateli, a nie odwrotnie – kontynuował kandydat na prezydenta Polski.

– Jako prezydent Warszawy nie akceptuję sposobu w jaki dziś potraktowano protestujących przedsiębiorców. Nie zgadzam się aby Warszawa, ani żadne inne miasto w Polsce było miejscem, w którym policyjna pałka jest jedynym argumentem rządu. Potrzebny jest dialog, a nie przemoc.

Pomimo 40% mniej dochodów w kasie każdego miasta, samorządowcy w całej Polsce robią co mogą, aby pomagać obywatelom. Dziś trzeba zupełnie inaczej myśleć o rzeczywistości. Niestety rząd tylko o tym mówi, a my robimy to na co dzień.

Jestem w Rybniku po to, żeby rozmawiać z ludźmi. Górnicy na Śląsku czekali nawet 10 dni na wyniki testów. W zakresie organizacji ochrony zdrowia samorządowcy muszą naprawiać błędy rządu.

Nie zostawiam Warszawy. Idę walczyć o Polskę, a więc także o Warszawę, o mniejsze miasta i małe wsie. Prezydent Polski musi zadbać o to, żeby samorząd nie został zniszczony. PiS nienawidzi samorządu, bo nie cierpi wszystkiego, co jest niezależne – mówił prezydent Warszawy.

– Idę się bić o Polskę, która będzie silna, o państwo, w którym wyciąga się wnioski z błędów III RP, ale nie depcze się wszystkiego, co przez 30 lat udało nam się wspólnie osiągnąć. Idę walczyć o państwo, w którym samorządy są silne, bo to samorządy są blisko obywateli. Idę walczyć o państwo, które jest lojalnym, czasami trudnym partnerem w stosunkach międzynarodowych, ale nie obraża wszystkich partnerów siedzących przy stole, dla którego bezpieczeństwo jest najważniejsze. Państwo silne, demokratyczne i oparte o to, co najważniejsze – o rządy prawa.

– Sytuacja nie jest łatwa, ale może i lepiej, bo to wymaga od nas wszystkich pełnej konsolidacji i energii do tego, żeby walczyć i wygrać w tych wyborach. Mam nadzieję, że właśnie od Warszawy zacznie się ta olbrzymia fala zmiany. I co najważniejsze wszyscy musimy do tych wyborów, które wywalczyliśmy, pójść i zagłosować – powiedział podczas konferencji prasowej Rafał Trzaskowski.

Exit mobile version