Wybory 2023. Na Jagodnie we Wrocławiu głosowano do 3 w nocy

Wybory parlamentarne

Głosowanie w wyborach na Jagodnie trwało do godz. 2.45 w nocy.

Już po północy w kolejce do siedziby Obwodowej Komisji Wyborczej stało jeszcze kilkaset osób.

Nawet pięć godzin trzeba było stać w kolejce do siedziby komisji wyborczej nr 148 na Jagodnie. Około północy na oddanie głosu czekało jeszcze kilkaset osób, a kolejka miała 450 metrów. O godz. 23 zostało z niej „tylko 260 metrów”.

My tu głosujemy, dowieźcie herbatę

Już na długo przez zaplanowanym na godz. 21 zakończeniem głosowania było wiadomo, że na Jagodnie liczba chętnych do udziału w wyborach jest ogromna. Przedstawiciele Państwowej Komisji Wyborczej przypomnieli, że w głosowaniu może wziąć udział każdy, kto do godz. 21 zgłosi się w lokalu wyborczym lub w kolejce do niego. O tej godzinie członek komisji powinien stanąć na jej końcu.

O godz. 21 na Jagodzińskiej stały tłumy, mogło to być ponad tysiąc osób. Na osiedlowych forach apelowano o donoszenie oczekującym napojów i kanapek. Z czasem wyborcy sami zaczęli zamawiać pizzę ma dowóz.

Karty wyborcze liczone w tomach

– Ktoś kto tam nie stał nie zrozumie jak ciekawe duchowo stało się czekanie do urny wyborczej. Chcę niezwykle podziękować wszystkim wspaniałym ludziom którzy dowozili herbaty, kawy, koce, poczęstunek całkowicie dobrowolnie. Dziękuję wszystkim, z którymi wspólnie ponarzekaliśmy sobie, potem pogadaliśmy, aż do wielkiego ubawu, tańca by się rozgrzać. Wielkie wydarzenie na które może teraz popatrzeć każdy. Umiemy w wielkie rzeczy – Mieszkaniec Jagodna, MsMexys, głos na forum pod relacją z głosowania.

Karty dla 100 procent uprawnionych do głosowania

Przemysław Gałecki, dyrektor Wydziału Komisji Społecznej Urzędu Miejskiego we Wrocławiu: – Obwodowa komisja wyborcza nr 148 na Jagodnie dostała karty dla prawie 100 proc. uprawnionych do głosowania. Niestety obowiązujące przepisy prawa wyborczego nie pozwalają na wydanie jeszcze przed wyborami większej liczby kart – z uwzględnieniem osób dopisujących się do spisu wyborców w danej komisji obwodowej.

– Tymczasem w tej Komisji pierwotnie ujętych w rejestrze wyborców było 2 453 wyborców, a dopisało się w ostatnich dniach przed wyborami aż 1 649 wyborców – wyjaśnia Przemysław Gałecki. – Stąd Przewodniczący komisji po otrzymaniu spisu wyborców w przeddzień głosowania zdawał sobie sprawę z tego, że wieczorem może zaistnieć sytuacja braku kart, jednak nie mógł wcześniej złożyć wniosku o rezerwę, bo tutaj państwowe przepisy też są bezwzględne i jednoznaczne: przewodniczący obwodowej komisji może wystąpić z wnioskiem o dodatkowe karty dopiero po wydaniu wyborcom 80 proc. otrzymanego nakładu. Stąd mimo, że do tej Komisji dopisało się o 60 proc. więcej wyborców niż pierwotnie uprawnionych do głosowania, nie mogliśmy wcześniej wysłać tam dodatkowych kart.

Frekwencja w tej komisji na godzinę 12.00 wynosiła 15 proc., a na 17.00 29,9 proc., a więc komisja posiadała wciąż wystarczającą liczbę kart i nie mogła wystąpić o dodatkowe karty. Złożenie wniosku o dodatkowe karty zostało wysłane o godzinie 18:28, czyli niezwłocznie po spełnieniu ustawowego limitu.

Przemysław Gałecki: – Jeśli chodzi o samo miejsce siedziby OKW na Jagodnie: Miasto było zobowiązane podać do PKW proponowane adresy komisji do 31 lipca 2023 r. Zgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego muszą to być lokale, które na ten dzień są zdatne do użytkowania. Stąd Miasto nie mogło wskazać jako siedziby OKW np. szkoły podstawowej przy Asfaltowej, która była wówczas jeszcze placem budowy. Jednocześnie siedziba Rady Osiedla w poprzednich wyborach pełniła już funkcję komisji obwodowej, dodatkowo została wyremontowana i dostosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.

Jesteście wspaniali, Jagodzianie

W kolejce na Jagodnie stały przede wszystkim ludzie młodzi i w średnim wieku. – Jagodno poddaje się ostatnie – pisano w komentarzach na wrocławskich formach. – Jesteście wspaniali. Jesteście wielcy – komentowano informacje o zaangażowaniu wyborców na Jagodnie.
(UMW)

Exit mobile version