Iga Świątek kontynuuje zwycięską pasję – jest niepokonana już od 23 meczów.
W niedzielę liderka rankingu tenisistek triumfowała w Stuttgarcie, wygrywając czwarty turniej rangi WTA Tour w tym roku. Już w sobotę deblista Szymon Walków zdobył cenny tytuł w challengerze ATP w Pradze.
W niedzielnym finale turnieju WTA 500 w Stuttgarcie (pula nagród 611 210 euro) najwyżej rozstawiona w drabince Świątek pokonała Arynę Sebalenkę (nr 3.) 6:2, 6:2, w ciągu godziny i 24 minut. W ten sposób 20-letnia polska tenisistka odnotowała 23. z rzędu mecz bez porażki, a w nich straciła tylko jednego seta – w sobotę grając z Ludmiłą Samsonową.
Zanim to stało się, wygrała 28 kolejnych setów, czym wyrównała osiągnięcie Amerykanki Sereny Williams sprzed dziewięciu lat.
4 kwietnia Iga – jako pierwsza Polka w historii – objęła prowadzenie w klasyfikacji WTA Tour i jako nowa liderka zadebiutowała na korcie podczas spotkania Billie Jean King Cup z Rumunią (15-16 kwietnia). W Radomskim Centrum Sportu zdobyła dwa punkty w singlu, przyczyniając się do wygranej 4-0 reprezentacji kraju, w której znalazły się też: Magda Linette (AZS Poznań), zawodniczki – Magdalena Fręch (KS Górnik Bytom) i Maja Chwalińska (BKT Advantage Bielsko-Biała) oraz deblistka Alicja Rosolska (KT Warszawianka).
Wprost z Radomia Świątek udała się do Stuttgartu, gdzie kontynuowała zwycięską passę rozpoczętą w lutym triumfem w imprezie WTA 500 w Dausze. Potem była niepokonana także w dwóch prestiżowych turniejach rangi WTA 1000 w Indian Wells i Miami.
Czterech Polaków wystartowało w challengerze ATP (pula nagród 45 730 euro), a z nich najwięcej powodów do radości miał Szymon Walków, który razem z Portugalczykiem Francisco Cabralem był rozstawiony z numerem czwartym. W drodze do finału stracili tylko seta w trzech meczach, a w pojedynku o tytuł pokonali Francuzów Tristana Lamasine’a i Lucasa Pouille 6:2, 7:6 (14-12).
Z „jedynką” w drabince został rozstawiony polsko-holenderski duet Łukasz Kubot (Centralny Klub Tenisowy Grodzisk Mazowiecki) i Robin Haase. Na otwarcie uporał się z Karolem Drzewieckim i Piotrem Matuszewskim 7:6 (7-5), 6:4, ale w ćwierćfinale przegrał z Francuzem Evanem Furnessem i Brytyjczykiem Ryanem Penistonem 4:6, 4:6.
Po sukcesach w challengerach ATP w Roseto degli Abruzzi (wygrana) i Marbelli (finał), Jan Zieliński (CKT Grodzisk Maz.) i Hugo Nys z Monako osiągnęli półfinał w turnieju ATP 250 w Belgradzie (pula nagród 534 555 euro). W tej fazie przegrali z najwyżej rozstawionym chorwackim deblem Nikola Mektic i Mate Pavic 6:7 (3-7), 3:6.
Kacper Żuk (Centralny Klub Tenisowy Grodzisk Maz.) nie powtórzył ubiegłorocznego zwycięstwa w Chorwacji. Tym razem zawodnik ten odpadł w challengerze ATP w Splicie (pula nagród 45 730 euro) w ćwierćfinale, po porażce z Australijczykiem Christopherem O’Connellem 6:7 (3-7), 2:6. Eliminacji singla nie udało się tam przejść w Chorwacji Danielowi Michalskiemu (WKT MERA Warszawa), a w deblu odpadł przegrał pierwszy mecz.
Filip Peliwo (AZS Łódź) wystąpił w półfinale singla i debla w turnieju ITF M25 w Nottingham (pula nagród 25 tys. dol.), gdzie był rozstawiony z numerem trzecim. Po trzech wygranych meczach w grze pojedynczej musiał uznać wyższość Amerykanina Brandona Holta 5:7, 3:6. W grze podwójnej wystąpił z Brytyjczykiem Stuartem Parkerem, a powstrzymali ich Brytyjczycy Julian Cashem i Henry Patten 6:7 (3-7), 2:6.
Urszula Radwańska (WKT Mera Warszawa) dotarła do 1/8 finału turnieju ITF W25 w Nottingham (pula nagród 25 tys. dol.), gdzie eliminacji nie przeszła Weronika Baszak.
Bez powodzenia w turnieju WTA 250 w Stambule (pula nagród 239 470 dol.) rywalizowały dwie Polki – Magda Linette (AZS Poznań) w singlu oraz Katarzyna Piter (Centralny Klub Tenisowy Grodzisk Mazowiecki) w deblu. Obie poniosły porażki w pierwszych meczach.