Wrocławski klub mimo pandemii i obostrzeń otworzył swoje podwoje dla uczestników… partii.
Ba FB czytamy:
„Wszystkich naszych dotychczasowych klientów zapraszamy na budowanie struktur partii strajku przedsiębiorców. Gościem honorowym spotkania założycielskiego będzie Michał Wojciechowski – jeden z głównych liderów partii. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy, na huczne spotkanie w naszych klimatach.
Weźcie udział w nowym ruchu partyjnym!
Już dziś, 9 stycznia o godzinie 21:00, zapraszamy na pierwsze spotkanie.
Czekać na Was będą standardowo:
– odpłatne drinki na barze,
– darmowa powierzchnia taneczna,
– najnowsze hity muzyczne,
– znakomita obsługa i wybitna zabawa.
Udział w spotkaniu – niestety płatny.
„Spotkanie” odbywać się będzie tylko dla osób 18+. Każdy członek wydarzenia przy wejściu proszony będzie o wypełnienie deklaracji wstępu do partii strajku przedsiębiorców.”
Właściciele twierdzą, że działają legalnie i przestrzegają reżimu sanitarnego.
Tylko, że podczas wizyty policji „uczestnicy” dyskoteki nie mieli założonych maseczek i nie przestrzegali dystansu!
Funkcjonariusze nie kazali na zamknięcie klubu.
Obecnie trwa kwarantanna narodowa i do 17 stycznia zamknięte są hotele, restauracje oraz kluby.
Wszystkie osoby od mundurowych otrzymały skierowanie sprawy do sanepidu i mogą otrzymać karę w wysokości 1 tys. zł.
Właściciele zaś mogą dostać grzywnę do 30 tys. zł oraz przestępstwo to podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Policjanci z Wrocławia sprawdzali kilka klubów, które w nocy były otwarte.