WRC. Start rajdu we włoskim stylu. Niesamowity przejazd Kajetanowicza uliczkami Sardynii

Rajdowe Mistrzostwa Świata

Niespełna 78 kilometrów odcinków specjalnych liczy pierwszy dzień Rajdu Sardynii, w którym o kolejne punkty do klasyfikacji WRC2 Challenger walczyć będą Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak.

Reprezentanci Polski są zmotywowani i gotowi do rywalizacji. Choć etap nie jest długi, już sam jego początek będzie bardzo wymagający: pierwszą próbę stanowi najdłuższy w zawodach oes Osilo-Tergu, mierzący ponad 25 kilometrów.


Włoska runda Rajdowych Mistrzostw Świata to klasyk w kalendarzu obecny od samego początku rozgrywania cyklu, czyli roku 1973. Na Sardynię zawsze tłumnie przybywają kibice, korzystając z wakacyjnej pogody i rajdowej atmosfery. Wśród nich jest także liczna reprezentacja fanów z Polski, której wsparcie doceniają polscy zawodnicy.

– Dziś rusza długo wyczekiwany przez nas Rajd Sardynii. Przed nami trudne odcinki specjalne, które na pewno będą się zmieniać i to już po przejeździe pierwszych załóg. Trudno jedynie przewidzieć jak bardzo, ponieważ drogi są przykryte świeżym szutrem i naprawione, za co należy pochwalić organizatora.

Natomiast to też sprawia trudności, bo nie wiemy, gdzie czyhają na nas duże kamienie i głazy, które wręcz wyrastają z drogi na drugiej pętli. Przyda się na pewno doświadczenie, które mamy, natomiast zmierzę się również z nowymi dla mnie odcinkami, więc będzie to duże wyzwanie. Bardzo się cieszę, że jest na wyspie wielu kibiców z Polski, zarówno fanów rajdów samochodowych, jak i urlopowiczów, zainteresowanych tym wydarzeniem.

Sardynia to piękne miejsce, jest tutaj bardzo ciepło, ale rajdowa atmosfera też jest gorąca. Odwiedziło nas wczoraj mnóstwo osób z polskimi flagami. Postaramy się dostarczyć im oraz wszystkim kibicom śledzącym naszą walkę trochę radości – komentuje Kajetan Kajetanowicz, Rajdowy Mistrz Świata WRC2 Challenger.

– Przed nami trzy dni ścigania, do przejechania 1027,9 km, z czego 266,12 km oesowych. 36 rywalizujących ze sobą załóg w kategorii WRC2 Challenger i jeden cel – dojechać pierwszym na metę! Trzymajcie kciuki! – dodał kierowca z Polski.

W piątkowym etapie załogi będą mieć do pokonania dwa odcinki specjalne, które przejadą dwukrotnie. Na początek, najdłuższy w całym rajdzie OS Osilo – Tergu (25,65 km), a następnie OS Sedini – Castelsardo (13,26 km).

Exit mobile version