Rekord Tanaka na torze w Mikołajkach.
Ott Tanak i Martin Jarveoja (Hyundai i20 N Rally1 Hybrid) w imponującym stylu rozpoczęli 80. Rajd Polski. Estończycy pobili rekord toru Mikołajki Arena o blisko 1,5 sekundy i zostali pierwszymi liderami polskiej rundy mistrzostw świata.
Widowiskowa rywalizacja w parach na torze przy Hotelu Gołębiewski przyciągnęła setki kibiców, którzy obserwowali zmagania na liczącej 2,5 km nitce toru Mikołajki Arena. Po raz pierwszy na betonowo-szutrowej trasie pojawiły się 530-konne hybrydowe rajdówki, więc można było oczekiwać rewelacyjnych czasów. I tak też się stało – ustanowiony w 2015 roku przez Sebastiena Ogiera i Juliena Ingrassię rekord trasy pobili Tanak i Jarveoja, którzy wykręcili czas 1:42,5 s, czyli o dokładnie 1,4 sekundy lepszy od rezultatu ośmiokrotnych mistrzów świata. Estończycy pokonali też w bezpośrednim starciu Adriena Formaux i Alexandra Corię (Ford Puma Rally1 Hybrid) o blisko dwie sekundy.
Pasjonujący bój stoczyli liderzy mistrzostw świata Thierry Neuville i Martjin Wydaeghe (Hyundai i20 N Rally1 Hybrid) z pretendentami do tytułu Elfynem Evansem i Scottem Martinem (Toyota GR Yaris Rally1 Hybrid). Obie załogi uzyskały lepszy czas od rekordu sprzed dziewięciu lat, a na mecie Belgowie byli o zaledwie 0,3 szybsi od swoich brytyjskich konkurentów.
Z załóg w samochodach kategorii Rally2 najlepszą jazdą błysnęli Oliver Solberg i Elliott Edmondson (Skoda Fabia RS Rally2). Szwedzko-brytyjski duet na pokonanie oesu Mikołajki Arena potrzebował 1:48,2 s. Najszybszą polską załogą byli Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk (Skoda Fabia RS Rally2), którzy w swoim biegu pokonali o 0,3 sekundy Kajetana Kajetanowicza i Macieja Szczepaniaka (Skoda Fabia RS Rally2).
Rewelacyjnie na torze Arena Mikołajki spisali się Jakub Matulka i Daniel Dymurski (Ford Fiesta Rally3), którzy zostali pierwszymi liderami w gronie załóg rywalizujących w autach klasy Rally3. Co więcej, ich wynik (1:52,3) pozwolił im wyprzedzić aż dwanaście załóg mocniejszych aut z kategorii Rally2.
115 km ścigania bez serwisu
Piątek zapowiada się jako wyjątkowe wyzwanie dla kierowców. Trasę siedmiu zaplanowanych na ten dzień odcinków specjalnych o długości 115 km pokonają bez wizyty w serwisie. W przerwie między dwiema pętlami zaplanowano jedynie 15-minutową strefę zmiany opon w Olecku. Choć w harmonogramie 80. Rajdu Polski są oesy, których nazwy z pewnością wielu zawodników pamięta z poprzednich edycji, to ich przebieg w większości został mocno zmodyfikowany, nawet w kilkudziesięciu procentach.
– Odcinki specjalne są fantastyczne i będziemy mieli mnóstwo przyjemności z jazdy – ocenił Oliver Solberg (NOR, Skoda Fabia RS Rally2). – Część odcinków specjalnych jest bardzo ciekawych, inne są bardzo szybkie. Spodziewałem się bardziej technicznych prób, ale większość oesów różni się od tych, na których rywalizowałem przed laty – mówił Thierry Neuville (BEL, Hyundai i20 N Rally Hybrid), lider punktacji WRC i zwycięzca Rajdu Polski 2017. Na wysokie prędkości, z jakich znane są mazurskie szutry zwracał uwagę także Elfyn Evans. – To pierwsza tak szybka runda w kalendarzu, więc zawsze to jest wyzwanie, by przestawić swój styl jazdy po nieco wolniejszych rajdach. Bardzo lubię startować tutaj, a mój cel jest taki jak zawsze – zrobić wszystko co w mojej mocy, by wygrać – zapowiedział dwukrotny wicemistrz świata.
Po siedmioletniej nieobecności w mistrzostwach świata dla części kierowców 80. Rajd Polski to „ziemia nieznana”. Pierwszy start w tej imprezie zaliczą między innymi Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen (Toyota GR Yaris Rally1 Hybrid). Dwukrotni mistrzowie świata zostali awaryjnie „powołani” po wycofaniu się Sebastiena Ogiera i Vincenta Landaisa. Debiut czeka również Adriena Fourmaux (FRA, Ford Puma Rally1 Hybrid). – Bardzo podobają mi się odcinki specjalne oraz atmosfera, która jest po prostu niesamowita. Pędzimy pośrodku niczego z gazem w podłodze i dopingują nas niesamowici kibice. Jazda z takimi prędkościami jest bardzo wymagająca – zauważył Francuz.
W piątek rano zawodników czeka najdłuższy w rajdzie, blisko trzydziestokilometrowy odcinek Stańczyki (29,4 km). Start do oesu znajduje się obok zabytkowych wiaduktów kolejowych z 1917 roku. Sam odcinek, rozgrywany w innych konfiguracjach w latach 2015 i 2016, wije się wśród wzgórz morenowych, a w jego najbardziej widowiskowych miejscach usytuowano siedem stref dla kibiców, w tym jedną obok dużej hopy. W powtarzanej w godzinach popołudniowych pętli znajda się jeszcze oesy Wieliczki (12,9 km) i Olecko (13,2 km). Ten drugi z kolejną, bardzo znaną hopą Rosochackie przebiegającą w tym roku w przeciwnym kierunku. A wieczorem drugi pojedynek na torze Mikołajki Arena (2,5 km) i spotkanie czołowej trójki kierowców z kibicami w parku serwisowym (Meet the Crews).
80. Rajd Polski – klasyfikacja po OS 1 (Mikołajki Arena, 2,5 km):
1. Tanak/Jarveoja (EST/EST, Hyundai i20 N Rally1 Hybrid) 1:42,5
2. Neuville/Wydaeghe (BEL/BEL, Hyundai i20 N Rally1 Hybrid) +1 s
3. Evans/Martin (GBR/GBR, Toyota GR Yaris Rally1 Hybrid) +1,3 s
4. Katsuta/Johnston (JPN/IRL, Toyota GR Yaris Rally1 Hybrid) +1,6 s
5. Mikkelsen/Eriksen (NOR/NOR, Hyundai i20 N Rally1 Hybrid) +1,8 s
6. Formaux/Coria (FRA/FRA, Ford Puma Rally1 Hybrid) +1,9 s
7. Rovanpera/Halttunen (FIN/FIN, Toyota GR Yaris Rally1 Hybrid) +2,1 s
8. Munster/Louka (LUX/BEL, Ford Puma Rally1 Hybrid) +2,7 s
9. Sesks/Renars (LVA/LVA, Ford Puma Rally1) +3,7 s
10. Solberg/Edmondson (SWE/GBR, Skoda Fabia RS Rally2) +5,7 s
15. Marczyk/Gospodarczyk (POL/POL, Skoda Fabia RS Rally2) +7,9 s
16. Kołtun/Pleskot (POL/POL, Skoda Fabia RS Rally2) +8,2 s
17. Kajetanowicz/Szczepaniak (POL/POL, Skoda Fabia RS Rally2) +8,2 s
20. Matulka/Dymurski (POL/POL, Ford Fiesta Rally3) +9,8 s
80. Rajd Polski – harmonogram I etapu
Piątek, 28 czerwca 2024 (7 odcinków specjalnych, łącznie 113,5 km):
8:45 OS 2 – Stańczyki 1 (29,4 km)
10:20 OS 3 – Wieliczki 1 (12,9 km)
11:10 OS 4 – Olecko 1 (13,2 km)
12:40 Strefa zmiany opon – 15 min (Olecko)
14:05 OS 5 – Stańczyki 2 (29,4 km)
15:40 OS 6 – Wieliczki 2 (12,9 km)
16:30 OS 7 – Olecko 2 (13,2 km)
19:00 OS 8 – Mikołajki Arena 2 (2,5 km)
19:30 Serwis A – 45 min (Mikołajki)
20:00 Spotkanie z zawodnikami (serwis, Mikołajki)
20:00 Rally Party (Rally Fan Park, Mikołajki Arena)
Dobre tempo Kajetanowicza na początek
80. Rajd Polski wystartował! W czwartkowy wieczór na arenie Mikołajki rozpoczęło się wielkie ściganie w siódmej rundzie Rajdowych Mistrzostw Świata. Zmagania zainaugurował krótki, zaledwie 2,5-kilometrowy super oes, na którym załoga Rally Team w składzie Kajetan Kajetanowicz/Maciej Szczepaniak zaprezentowała solidne tempo, zajmując piąte miejsce w swojej kategorii.
Tysiące kibiców na miejscu, a jeszcze więcej przed telewizorami śledziło na żywo zmagania na pierwszej próbie 80. Rajdu Polski. Rywalizację, która liczy sobie 19 odcinków specjalnych o łącznej długości prawie 304 kilometrów, rozpoczął OS1 Mikołajki Arena (2,5 km). Do walki w polskiej rundzie mistrzostw świata przystąpił Kajetan Kajetanowicz, który na Warmii i Mazurach ma okazję ścigać się pierwszy raz od ośmiu lat. Ustronianin, pilotowany przez Macieja Szczepaniaka, zaprezentował solidne tempo, które w kategorii WRC2 Challenger po czwartkowym etapie daje mu miejsce w pierwszej piątce, tracąc niespełna sekundę do podium.
– Cieszę się, że już się zaczęło. Czekałem na to wiele tygodni, jak nie miesięcy. W ich trakcie intensywnie przygotowywaliśmy się do tego rajdu i promowaliśmy go. Dawno mnie tutaj nie było. Jeśli chodzi o walkę to ładnych parę lat, ale czuję się dobrze w samochodzie i mam nadzieję, że będziemy mogli to wykorzystać podczas nadchodzących trzech dni. Dzisiaj odbywało się wielkie show na torze w Mikołajkach, a jutro i w kolejnych dniach czeka nas prawdziwe ściganie. Organizatorzy przygotowali naprawdę niesamowite odcinki, nawet niedziela jest bardzo trudna, kto wie, czy nie najtrudniejsza. Poza wymagającym etapem dojdzie na pewno zmęczenie, bo czekają nas przecież długie dni bez serwisu, ale cieszę się, że jesteśmy tutaj. Mam przyjemność z jazdy i mam nadzieję, że tak pozostanie – powiedział Kajetan Kajetanowicz.