Za ponad tydzień polskie siatkarki w Atlas Arenie rozpoczną udział w finałowym turnieju mistrzostw Europy.
Podopieczne Jacka Nawrockiego od kilku dni trenują już w Łodzi, gdzie w trakcie mistrzostw zostaną rozegrane mecze grupy B, a także spotkania w 1/8 i ćwierćfinałach.
Przed zgrupowaniem poprzedzającym mistrzostwa biało-czerwone we Wrocławiu walczyły o kwalifikację olimpijską. W decydującym meczu po zaciętej walce przegrały 1:3 z Serbkami i biletów do Tokio jeszcze nie mogą rezerwować. Kolejną szansę awansu na IO będą miały w styczniu 2020, ale teraz najważniejsze są dla nich nadchodzące mistrzostwa Starego Kontynentu. O końcowych przygotowaniach do tego turnieju opowiada selekcjoner polskiej kadry.
– Nie ma tutaj nic nadzwyczajnego. Pracujemy standardowo, bez dużych obciążeń. Ta gra gdzieś się już zawiązuje, ale nadal potrzebny jest trening i zgrywanie zawodniczek występujących na różnych pozycjach. Cały czas jest przy tym dużo pracy. Do tego dochodzi dobre przygotowanie taktyczne na każdego przeciwnika. To bardzo pomaga w tego typu turniejach. Co do dyspozycji mentalnej, to mecz z Serbią gdzieś tam będzie zostawiał ślad w głowach dziewczyn. Naszym zadaniem jest to wyczyścić – powiedział Nawrocki, który trzy dni przed rozpoczęciem mistrzostw będzie obchodził 54 urodziny. Z pewnością najlepszym prezentem dla szkoleniowca byłby medal ME. Droga do takiego sukcesu jest jednak daleka.
Polskie siatkarki wkroczyły w decydującą fazę przygotowań do mistrzostw Europy. W czwartek i piątek biało-czerwone rozegrają dwa mecze z reprezentacją Niemiec – pierwsze odbędzie się w Muenster, a drugi w Bremie.
Reprezentacja Polski na mecze z Niemcami:
rozgrywające: Joanna Wołosz, Marlena Pleśnierowicz
atakujące: Malwina Smarzek, Katarzyna Zaroślińska-Król
środkowe: Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Agnieszka Kąkolewska, Kamila Witkowska
przyjmujące: Magdalena Stysiak, Aleksandra Wójcik, Martyna Łukasik, Martyna Grajber, Natalia Mędrzyk
libero: Maria Stenzel, Paulina Maj-Erwardt
Polki rozpoczną rywalizację 23 sierpnia meczem ze Słowenią. W kolejnych spotkaniach grupowych zmierzą się z: Portugalią (24 sierpnia), Ukrainą (26 sierpnia), Belgią (28 sierpnia) i Włochami (29 sierpnia).
– Od początku sezonu powtarzam, że musimy twardo stąpać po ziemi. Mamy grupę, z której będziemy starali się wyjść z jak najlepszego miejsca. Później zaczyna się faza pucharowa i różne rzeczy mogą się zdarzyć. Trener Serbii podkreślił, że w jego kraju wygrywania ważnych spotkań uczono się 20 lat i dopiero po takim czasie może śmiało powiedzieć, że jego drużyna potrafi w takim meczu zwyciężyć nawet wtedy, gdy nie pokazuje tego, co potrafi. My na takim etapie jeszcze nie jesteśmy, dlatego ta faza pucharowa będzie dla nas wielką niewiadomą – powiedział Nawrocki.
Były szkoleniowiec PGE Skry Bełchatów opiekę nad reprezentacją Polski siatkarek przejął w roku 2015. Wcześniej nie pracował z kobietami i nie brał pod uwagę takiej możliwości. – Nigdy nawet o tym nie myślałem. Siatkówka męska i siatkówka żeńska to zupełnie inne dyscypliny. Takie same są reguły gry, jednak ze względu na fizjologię, psychologię i motoryczne możliwości zawodniczek filozofia gry jest zupełni inna – wyjaśnił Nawrocki. Pod jego wodzą kadrowiczki przez cztery lata zrobiły jednak ogromne postępy i z mało liczącej się drużyny stały się zespołem toczącym wyrównaną walkę z najlepszymi ekipami świata. Zdaniem szkoleniowca w głównej mierze jest to jednak zasługa samych siatkarek. – Jest tak dużo czynników wpływających na rozwój dziewczyn, że absolutnie nie można tego sprowadzać wyłącznie do treningów. Kluczowe jest to, że w swojej świadomości dziewczyny biorą rozwój we własne ręce. To jest ważne, żeby zawodniczka po ośmiu miesiącach w klubie kolejne cztery w kadrze spędzała na tym samym, czyli na systematycznym rozwoju i dobrym przygotowaniu do prestiżowych spotkań – powiedział Nawrocki.
W kadrze przygotowującej się do ME są m.in. trzy zawodniczki z łódzkich klubów: Klaudia Alagierska, Aleksandra Wójcik (ŁKS Commercecon) i Maria Stenzel (Grot Budowlani). Podczas wcześniejszych spotkań Alagierska i Stenzel wywalczyły sobie mocną pozycję w reprezentacji. Mniej okazji do gry miała Wójcik, która cały czas ma jednak szansę na to, by w czasie mistrzostw wystąpić przed łódzką publicznością. – Od początku sezonu gramy trzema skrzydłowymi: Martyną Grajber, Natalią Mędrzyk i Magdą Stysiak. Czasami pojawiają się dziewczyny na uzupełnienie tego składu, próbujemy różnych wariantów, ale wokół tej trójki to wszystko się kręciło i tu się za dużo nie zmieni. Cały czas szukamy jednak czwartej dziewczyny do tego, żeby uzupełniła skład na mistrzostwa. To długi turniej i na pewno taka dziewczyna też będzie miała możliwość pokazania się. Z Olą mieliśmy trochę kłopot z wejściem w trening, bo potrzebna była terapia i przerwa. Próbujemy też Zuzę Górecką oraz Martynę Łukasiuk – wyjaśnił Nawrocki.
Terminarz spotkań meczów grupy B Mistrzostw Europy 2019 siatkarek:
Piątek, 23 sierpnia:
14:00 Belgia – Ukraina
17:30 Włochy – Portugalia
20:30 Polska – Słowenia
Sobota, 24 sierpnia:
18:00 Belgia – Słowenia
20:30 Portugalia – Polska
Niedziela, 25 sierpnia:
18:00 Słowenia – Portugalia
20:30 Ukraina – Włochy
Reprezentacja Polski – dzień wolny
Poniedziałek, 26 sierpnia:
18:00 Włochy – Belgia
20:30 Polska – Ukraina
Wtorek, 27 sierpnia:
18:00 Portugalia – Belgia
20:30 Włochy – Słowenia
Reprezentacja Polski – dzień wolny
Środa, 28 sierpnia:
17:30 Belgia – Polska
20:00 Ukraina – Słowenia
Czwartek, 29 sierpnia:
18:00 Portugalia – Ukraina
20:30 Polska – Włochy
(UMŁ)