Iga Świątek (nr 8. w drabince) awansowała do ćwierćfinału wielkoszlemowego turnieju na trawie w Wimbledonie.
Polka pokonała w 4. rundzie, w ciągu 68 minut, Dunkę Clarę Tauson (nr 23.) 6:4, 6:1. Teraz na jej drodze stanie Liudmiła Samsonowa (nr 19.).
Świątek już na otwarcie meczu straciła podanie i to do zera, ale natychmiast odrobiła tę stratę przy drugim break poincie. Ale w trzecim gemie ponownie pozwoliła się przełamać, choć tym razem do 15. Chwilę później Dunka odskoczyła na 3:1.
Trzy kolejne gemy zapisała na swoim koncie Iga, dzięki pojedynczemu brakowi w szóstym gemie. Więc po raz pierwszy tego dnia objęła prowadzenie 4:3, a następnie podwyższyła na 5:3. Za to w dziesiątym gemie, po 27 minutach gry, wykorzystała pierwszego setbola przy serwisie rywalki.
Druga partia była już popisem Świątek, która od stanu 1:1 nie oddała już niżej notowanej rywalce gema, przełamując jej podanie na 3:1 i na 5:1. To wystarczyło, by po kolejnych 31 minutach, zamknęła zwycięsko ten pojedynek utrzymując własne podanie bez straty punktu.
Świątek jest ostatnią reprezentantką Polski, jaka pozostała w The Championships 2025, ponieważ w pierwszej rundzie odpadły zawodniczki PZT Team Magdalena Fręch (KS Górnik Bytom) i Magda Linette (AZS Poznań). W grze podwójnej pań Linette przegrała w drugiej, a Katarzyna Piter (CKT Grodzisk Maz.) w pierwszej.
Wśród mężczyzn najdalej – do 4. rundy – dotarł jedyny Polak w głównej drabince Kamil Majchrzak, osiągając po raz pierwszy w karierze 1/8 finału w Wielkim Szlemie.
W drugiej rundzie gry podwójnej Jan Zieliński z Czechem Adamem Pavlaskiem zakończył występ w drugiej rundzie, a w pierwszej – duet PZT Team Karol Drzewiecki (WKS Grunwald Poznań) i Piotr Matuszewski (Calisia Tenis Pro Kalisz).
Zielińskiemu nie uda się obronić tytułu wywalczonego w ubiegłorocznym Wimbledonie w grze mieszanej razem z Su-Wei Hsieh z Tajwanu. Duet ten w poniedziałek przegrał w ćwierćfinale z Brazylijką Luisą Stefani i Brytyjczykiem Joe Salisburym 6:7 (7-9), 3:6.
Pierwszy pojedynek w grze podwójnej juniorów wygrał Alan Ważny (KS Czarni Rzeszów) w parze z Finem Oskarim Paldaniusem, z którym przed miesiącem wygrał wielkoszlemowy Roland Garros. Błyskawicznie pokonali 6:1, 6:1 Japończyka Shiona Itsusakiego i Rethina Pranava Senthila Kumara z Indii. Ich kolejnymi rywalami będą, ale dopiero w środę, Brytyjczyk Mark Ceban i Australijczyk Cruz Hewitt.
Natomiast już we wtorek Alan wystąpi w drugiej rundzie singla przeciwko Amerykaninowi Dominickowi Mosejczukowi.