W niedzielę poprzedzającą Wigilię Bożego Narodzenia (23 grudnia) na Długim Targu u stóp Neptuna i największej gdańskiej choinki zgromadzili się wielbiciele świętowania.
Padał śnieg! I trzeba zacząć od tego zdania, ponieważ wirujące na niebie płatki śniegu coraz rzadziej dodatkowo wzmacniają świąteczny nastrój w mieście i obchody “Wigilii Gdańszczan”.
Przy gdańskiej choince zorganizowano tradycyjnie symboliczny wigilijny stół i ustawiono równie symboliczną szopkę, w której punktualnie o godz. 16 rozpoczęło się świąteczne spotkanie dla mieszkańców i turystów. Oczekiwanie na wigilię umilił zebranym mini koncert kolęd na carillonowych dzwonach z wieży Ratusza Głównego Miasta w wykonaniu gdańskiej carillonistki Moniki Kaźmierczak.
Z zaproszenia do świętowania w gronie gdańszczan i gdańszczanek skorzystało dobre kilkaset osób, które ustawiły się przy scenie – szopce. Sygnałem do rozpoczęcia uroczystości było nadejście z ul. Długiej kolędników i orszaku aniołów na szczudłach.
Zanim jednak przystąpiono do radosnej części uroczystości, zebrani zdjęli nakrycia głowy i minutą ciszy uczcili pamięć 11 polskich górników, którzy tuż niespełna kilka dni temu zginęli tragicznie w kopalni węgla na terenie Czech.
Z-ca prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz jako pierwsza złożyła zebranym życzenia: – Bez względu na to, czy w to wierzymy, czy nie, Święta Bożego Narodzenia to jest taki czas, kiedy z większą życzliwością myślimy o drugim człowieku. Tego wam w imieniu prezydenta Gdańska i gdańskich radnych życzę. Wszyscy myślimy o was serdecznie, a i wy też myślcie o nas ciepło. Wybraliście nas i macie wobec nas duże oczekiwania, a my też jesteśmy zwykłymi ludźmi i zdarza się nam popełniać błędy. Życzmy sobie wszystkim więcej życzliwości dla drugiego człowieka w nadchodzącym roku.
Piotr Grzelak, z-ca prezydenta Gdańska dodał: – Święta Bożego Narodzenia to spotkanie z drugim człowiekiem, często innym, czasem mówiącym innym językiem, mającym inne poglądy. Wigilia uczy nas tego, że możemy się od siebie różnić, ale zawsze dzielimy się wspólnie opłatkiem. Tego nam wszystkim życzę, żebyśmy wszyscy w tym 2019 r. potrafili uszanować tego drugiego człowieka.
Na zakończenie spotkania dopełniono więc tradycji – gdańszczanie i gdańszczanki podzielili się ze sobą opłatkiem, a najmłodsi na pożegnanie otrzymali od aniołów zimne ognie.
(UMG)