4 lutego w łódzkiej Atlas Arenie zapowiada się niezwykle emocjonująco.
Nasza reprezentacyjna hala sportowa gościć będzie gwiazdy Międzynarodowego Mityngu Lekkoatletycznego Orlen Cup Łódź 2019. Do polskich gwiazd imprezy dołączyli medaliści igrzysk olimpijskich, świata i Europy z zagranicy.
– Zapowiadają się niezwykle emocjonujące zawody. Z naszymi najlepszymi reprezentantami powalczą światowe gwiazdy. Niezwykle emocjonująco zapowiada się zwłaszcza pojedynek skoczków o tyczce i kulomiotów – powiedział Artur Partyka, dwukrotny medalista olimpijski i dyrektor Orlen Cup 2019.
I to prawda. W skoku o tyczce wystąpią m.in. mistrz olimpijski z 2016 roku z Rio de Janeiro Brazylijczyk Thiago Braz, mistrz świata z 2015 roku z Pekinu Kanadyjczyk Shawn Barber. Kulą miotać będzie Niemiec Dawid Storl, srebrny medalista z Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku i brązowy medalista z ubiegłorocznych mistrzostw Europy z Berlina, gdzie przegrał z Michałem Haratykiem i Konradem Bukowieckim. Teraz będzie miał okazję do rewanżu. W konkurencjach biegowych (na 60 metrów i takim samym dystansie przez płotki) wystąpią również: Brytyjczyk Richard Kilty, Amerykanin Michael Rodgers czy Hiszpan Orlando Ortega.
– Orlen Cup 2019 to wyjątkowe zawody, bo rozpoczynają one cykl imprez w stulecie powstania Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Łódź będzie też jednym z pierwszych przystanków na drodze do tegorocznych mistrzostw świata – powiedział Sebastian Chmara, dyrektor mityngu i wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
– Spodziewamy się dużego zainteresowania. Już teraz mogę powiedzieć, że jeden z sektorów, najbliższy wybiegowi dla tyczkarzy i skoczków wzwyż jest cały zajęty. Zależy nam na tym, by zawody obejrzało jak najwięcej młodzieży z miasta i regionu – powiedział Lech Leszczyński, prezes Łódzkiego Związku Lekkiej Atletyki.
Krajowy zestaw uczestników imprezy
Na liście startowej znaleźli się: Piotr Lisek, Paweł Wojciechowski, Robert Sobera (skok o tyczce), Paulina Guba, Klaudia Kardasz, Michał Haratyk, Konrad Bukowiecki, Jakub Szyszkowski (pchnięcie kulą), Sylwester Bednarek, Maciej Grynienko (skok wzwyż), Ewa Swoboda, Martyna Kotwiła, Remigiusz Olszewski, Przemysław Słowikowski (biegi na 60 metrów), Karolina Kołeczek, Klaudia Siciarz, Artur Noga i Damian Czykier (biegi na 60 m przez płotki).
Łódzcy uczestnicy Orlen Cup 2019
Już tylko kilka dni pozostało do rozpoczęcia kolejnej edycji Międzynarodowego Mityngu Lekkoatletycznego Orlen Cup. W Atlas Arenie 4 lutego wystąpią lekkoatletyczne gwiazdy, wśród których będą również reprezentanci łódzkich klubów.
W biegu na 60 m przez płotki zobaczymy Julię Rządzińską z AZS Łódź. Szansę na występ w tej konkurencji mają również dwie jej klubowe koleżanki: Marta Nawrocka i Katarzyna Flis. Prezes AZS Lech Leszczyński wyjaśnił, że aktualna dyspozycja zdecyduje, która z nich pojawi się na starcie obok Rządzińskiej. Trzecim reprezentantem Łodzi będzie Sylwester Bednarek, skoczek wzwyż Rudzkiego Klubu Sportowego.
Czego możemy się spodziewać po łódzkich lekkoatletach? – Postaram się poprawić rekord życiowy – zapowiedziała Rządzińska. Obecny wynosi 8.31 i został ustanowiony przez Julię na ubiegłorocznych mistrzostw Polski, podczas których sięgnęła po złoto. – Julka pewnie chciałaby mierzyć w 8.12, czyli minimum na ME w Glasgow. Myślę jednak, że bieganie w granicach rekordu życiowego pozwoli jej wystąpić w finale – powiedział Leszczyński.
Na dobry występ Bednarka liczy Artur Partyka. Dwukrotny medalista olimpijski w skoku wzwyż jest przekonany, że jego następca przed własna publicznością osiągnie lepsze rezultaty niż w Czechach, gdzie kończył rywalizację z wynikami 2.26 (Hustopece) i 2.24 (Trzyniec). – Po tych startach pozwoliłem sobie na jednym z portali społecznościowych napisać, że w Łodzi będzie najwyżej w tym sezonie. Trochę asekuracyjnie nie pisałem o 2.30, ale spodziewajmy się wyniku co najmniej 2.27-2.28. To wskaźnik na ME w Glasgow, gdzie Sylwek będzie bronił medalu sprzed dwóch lat z Belgradu – wyjaśnił Partyka.
Przypomniał, że rekord łódzkiego mityngu wynosi 2.29 i należy do Mutasa Essy Barshima, jednego z najlepszych skoczków wzwyż na świecie. – Byłoby miło, gdyby Sylwek postarał się poprawić ten wynik – dodał medalista olimpijski.
W tym roku organizatorzy łódzkiego mityngu są w komfortowej sytuacji, gdyż po raz pierwszy w historii tej imprezy już na pięć dni przed jej rozpoczęciem została położona bieżnia. – Wcześniej bywało tak, że jeszcze rano w dniu zawodów kleiliśmy wykładzinę. Teraz zawodnicy przyjeżdżający do nas w sobotę będą mogli przed startem zapoznać się z halą i tą doskonałą bieżnią, która jest najszybsza w Europie. Dlatego czekamy w poniedziałek na doskonałe wyniki – powiedział Leszczyński.
Sprinterzy i płotkarze startujący w Atlas Arenie będą rywalizowali na 12-milimetrowej wykładzinie Mondo, która w minionych kilkudziesięciu latach była obecna na największych na świecie imprezach lekkoatletycznych. – To na niej rekordami świata mogą się pochwalić m.in. Usain Bolt i jamajska sztafeta 4×100. Na tej wykładzinie ustanowiono mnóstwo doskonałych rezultatów, także w Atlas Arenie, gdzie w 2015 Orlando Ortega przebiegł 60 m przez płotki w czasie 7.45. To również było ważne w nakłonieniu go do tego, żeby do naszej Atlas Areny przyjechał – podsumował Partyka.
W łódzkiej hali bieżnia sprinterska jest już położona, a w dalszej kolejności będą montowane następne elementy, czyli klatka do pchnięcia kulą oraz skocznie do skoku o tyczce i skoku wzwyż.
Bilety na Orlen Cup 2019 są do kupienia w Centrum Biletów Atlas Areny i na portalu ebilet.pl. Bilety będzie można również wygrać biorąc udział w konkursie na facebookowym profilu Łodzi. Część wejściówek organizatorzy tradycyjnie przekażą najmłodszym mieszkańcom naszego miasta – uczniom łódzkich szkół i zawodnikom łódzkich klubów sportowych. Będą wśród nich uczestnicy projektu Lekkoatletyka dla każdego oraz różnorodnych inicjatyw lekkoatletycznych dla dzieci. Miasto Łódź organizację Orlen Cup 2019 wsparło kwotą 450 tys. zł.
(UMŁ)