W warszawskim ogrodzie zoologicznym ruszyła zbiórka zapasów na zimę. Mieszkańcy proszeni są o przynoszenie orzechów włoskich, laskowych i żołędzi.
W ramach podziękowania zoo obdarowuje bezpłatnymi wejściówkami.
Dziesięć litrów żołędzi albo pięć litrów orzechów włoskich bądź laskowych – za taką liczbę pokarmu można otrzymać bezpłatne wejście do Miejskiego Ogrodu Zoologicznego. Mieszkańcy mogą skorzystać z wycieczki od razu lub w inny wybrany dzień, do końca 2018 roku.
Jesienne dary będą pokarmem dla niemal wszystkich zwierząt kopytnych – żubrów, bizonów, antylop, jeleni a nawet żyraf. Smakoszami orzechów są z kolei papugi i pawiany. Część zbiorów trafi do Ptasiego Azylu, miejsca przeznaczonego do leczenia i rehabilitacji skrzydlatych zwierząt. Co ciekawe, żołędzie są także lekarstwem na problemy trawienne niektórych podopiecznych zoo, dlatego pracownicy ogrodu prowadzą tego typu zbiórki już od ponad 40 lat.
W tym roku potrzebna jest jedna tona żołędzi i jedna tona orzechów. Zbiórka potrwa do 16 listopada bądź do momentu, w którym mieszkańcy przyniosą wystarczającą ilość zapasów. Podarunki przyjmowane są codziennie, w godzinach otwarcia warszawskiego zoo, tuż przy wejściu od strony ul. Ratuszowej oraz drugim, obok Mostu Gdańskiego.
Miejski Ogród Zoologiczny obchodzi w tym roku 90. urodziny.
Z tej okazji, na terenie zoo organizowanych jest wiele wydarzeń i atrakcji dla zwiedzających. Na powierzchni 40 ha eksponowanych jest ponad 12 000 zwierząt, należących do 543 gatunków, z których 47 jest objętych programami ratowania zwierząt zagrożonych wyginięciem.
Taką akcję stołeczne zoo prowadzi każdej jesieni od ponad 40 lat. Zbierane są żołędzie i orzechy włoskie oraz orzechy laskowe. Kasztany nie są przyjmowane. Co roku akcja trwa tak długo, aż ZOO uzyska ilość zapewniającą zapasy na całą zimę. A nie jest tego wcale mało – ok. tony żołędzi i drugiej orzechów!
Które z mieszkających w ZOO zwierząt cieszą się najbardziej z darów jesieni? Orzechy są przysmakiem papug i małp, szczególnie pawianów i szympansów. Żołędzie jedzą niemal wszystkie kopytne: lubią je żubry i bizony, ale podjadają też antylopy, jelenie sika, daniele, a nawet żyrafy. Niedźwiedzie nie pogardzą ani żołędziami ani orzechami. Część zbiorów trafia do Ptasiego Azylu, gdzie są leczone i rehabilitowane krajowe ptaki. A nie wszyscy też wiedzą, że żołędzie są świetnym lekarstwem dla zwierząt w razie zaburzeń trawiennych.
Zbiórka zaczyna się 10.09.2018 r. a kończy 16.11.2018 r. albo wcześniej – po uzbieraniu 1000 kg żołędzi oraz 1000 kg orzechów włoskich i laskowych.
O postępach akcji będzie można czytać na profilu Warszawskiego ZOO na Facebooku. Nikt nie jest w stanie przewidzieć jak szybko uzbiera się potrzebna ilość darów, zatem trzeba się liczyć z tym, że akcja zostanie zakończona przed 16 listopada, nawet wiele dni wcześniej.
W ramach podziękowania za przyniesione orzechy i żołędzie będzie można zwiedzić Warszawskie ZOO. Każdy kto przyniesie 10 l żołędzi lub 5 l orzechów dostanie wejściówkę uprawniającą do zwiedzania ZOO przez 1 osobę. Wejściówkę będzie można wykorzystać od razu lub w wybrany dzień do końca 2018 r.
Opiekunowie zwierząt apelują aby zwracać uwagę na stan i jakość przekazywanych orzechów i żołędzi.
Powinny być suche, zdrowe i bez owadów. A orzechy włoskie bez zielonych łupin. ZOO nie przyjmuje spleśniałych czy zgniłych nasion – mogłyby zaszkodzić zwierzętom i zepsuć resztę zbiorów!
Zbiórka jesiennych darów ma zawsze pozytywny odzew wśród mieszkańców Warszawy i z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Nie należy jednak zapominać, że zwierzęta w ZOO mają zapewniony pokarm przez cały rok, a ofiarowane żołędzie i orzechy są dla nich choć wspaniałym – jednak tylko urozmaiceniem. Natomiast żyjące w naszych lasach i parkach zwierzęta muszą organizować sobie żywność same. Nie zapominajmy o nich! Zbierając żołędzie i orzechy dla zwierząt w ZOO zostawmy ich część pod drzewami dla dzikich mieszkańców okolicy. Żołędzie są przysmakiem sójek. Wiewiórki też nimi nie gardzą, a dla jeleni, dzików i saren jesienny wysyp żołędzi to czas uczty. Nie zbierajmy więc do ostatniego żołędzia!
Jeżeli ktoś uzbiera żołędzie czy orzechy dla ZOO, a w tym czasie akcja się zakończy, to niech nie marnuje tych zbiorów, tylko odniesie w takie miejsce, gdzie będą mogły skorzystać z nich dzikie zwierzęta. W lasach i w parkach na pewno znajdą się na nie amatorzy! Można też przetrzymać zebrane żołędzie na później, kiedy skończy się ich jesienna obfitość i zacząć wykładać zwierzętom zimą, kiedy pokarmu zaczyna brakować. To świetny sposób na prowadzenie obserwacji przyrody – wiadomo, gdzie przyjdą zwierzęta.
(UMW,org., Jelenie sika jedzą żołędzie – fot. warszawskie zoo)