Wałęsa, Kwaśniewski i Komorowski ws. weta PiS do budżetu UE: „To sprzeniewierzenie się decyzji 13,5 mln Polaków”

Apel byłych prezydentów RP

Trzech byłych prezydentów zaapelowało, by prezydent RP, premier i rząd RP zaprzestali szantażować pozostałych państw Unii Europejskiej groźbą weta wobec unijnego budżetu.

Lech Wałęsa, Bronisław Komorowski i Aleksander Kwaśniewski podkreślają, że „zapowiedź tak motywowanego weta to sprzeniewierzenie się decyzji 13,5 milionów Polaków, podjętej w czerwcu 2003 roku w ogólnokrajowym referendum. Jest to działanie szkodliwe dla Polski i jej miejsca w zjednoczonej Europie.”

Apel byłych prezydentów RP w sprawie groźby złożenia weta przez PiS wobec projektu budżetu UE

„My, byli Prezydenci Rzeczypospolitej, którzy nie szczędziliśmy sił w pracy na rzecz Polski wolnej, demokratycznej, bezpiecznej, rozwijającej się, szanowanej i wpływowej w rodzinie państw europejskich, wyrażamy dziś nasz niepokój i ostrzegamy!

Zwracamy się do każdego, kto troskę o przyszłość naszego wspólnego dobra przedkłada ponad wąski, partyjny interes i ideologiczne racje.

Polski weto byłoby decyzją zrozumiałą i znalazłoby nasze poparcie, gdyby europejski budżet był dla Polski niekorzystny lub niesprawiedliwy. Ale tak nie jest! Budżet na lata 2021 -2027 został przez rząd Mateusza Morawieckiego wynegocjowany i przyjęty, z jego poparciem, w lipcu tego roku w Brukseli.

Byliśmy i pozostaniemy największym beneficjentem unijnych funduszy. W latach 2007-2013 Polska otrzymała kwotę 67 mld euro, w latach 2014-2020 kwotę 82,5 mld euro, zaś na lata 2021-2027 przewidziano sumę ponad 139 mld euro w formie dotacji oraz 34 mld euro w pożyczkach. Środki z tego budżetu są natychmiast potrzebne Polakom do skutecznej walki z gospodarczymi konsekwencjami pandemii koronawirusa, w tym na obronę miejsc pracy i na wsparcie polskich przedsiębiorstw.

Dlatego z całą mocą podkreślamy: europejski budżet, na który czeka cała Europa nie może stać się zakładnikiem partyjnych czy wręcz wewnątrzpartyjnych rozgrywek o władzę na polskiej prawicy.

Bilet na pojedynek, kto kogo załatwi – Ziobro Morawieckiego czy Kaczyński Ziobrę – nie jest wart miliardów euro!

Nie może być dla tej groźby weta uzasadnieniem sprzeciw wobec zasady praworządności, obowiązującej w równym stopniu wszystkie państwa Unii Europejskiej.

Nie istnieje jakaś unikalna polska wersja praworządności, inna niż wersja europejska, której poszanowania domaga się jakoby polski rząd. Tak jak nie ma dwóch rodzajów godności-polskiej i europejskiej – czy też dwóch rodzajów wolności, bliskiej nam i obcej, tak nie ma też dwóch rodzajów rządów prawa i kryteriów ich przestrzegania.

Praworządność oznacza szacunek dla naszej Konstytucji i europejskiego prawa, jako naszego wspólnego, zapisanego zbioru podstawowych wartości.

Tych fundamentalnych zasad, które strzegą naszych praw i wolności przed samowolą tej czy innej formacji politycznej.

Dlatego nie da się tej groźby weta i stojącej za nią filozofii bezkarności partyjnej władzy, ważniejszej niż polska racja stanu, pogodzić z polskim członkostwem w Unii Europejskiej.

Zapowiedź tak motywowanego weta to sprzeniewierzenie się decyzji 13,5 milionów Polaków, podjętej w czerwcu 2003 roku w ogólnokrajowym referendum.

Wola wyrażona wówczas niezmiennie obowiązuje! Nie ma politycznej i społecznej zgody na antyeuropejski kurs, a żadna partia polityczna nie ma mandatu na jego realizację.

Dlatego wzywamy Prezydenta RP, Premiera i Rząd RP, do zaprzestania szantażowania pozostałych państw Unii Europejskiej groźbą weta wobec unijnego budżetu, wcześniej przyjętego i ogłoszonego, jako olbrzymi sukces polskiego rządu. Jest to działanie szkodliwe dla Polski i jej miejsca w zjednoczonej Europie.”

Exit mobile version