29 listopada przed godz. 20:00 w Wałbrzychu (woj. dolnośląskie) doszło do interwencji policji.
W rejonie Placu Grunwaldzkiego biegało dwóch mężczyzn z bronią palną oraz tasakiem.
Awanturowali się, zaczepiali przechodniów i im grozili.
Wcześniej w jednym ze sklepów w centrum miasta ukradli trzy butelki alkoholu. Wtedy właściciel wybiegł za nimi, a złodzieje zaatakowali go maczetą i atrapą broni.
Pojawiła się policja, która poinformowała, że mogą użyć broni. Oddano strzał ostrzegawczy. Napastnik ciągle atakował tasakiem także i policjantów. Dlatego został postrzelony w nogę.
Agresor został opatrzony i wylądował w areszcie. Drugi sprawca chciał uciec, lecz funkcjonariusze szybko go zatrzymali.
Przed tym zdarzeniem jeden z tych mężczyzn wybił szybę w zaparkowanym samochodzie. W środku była kobieta.
Sprawcy to 40-latek (nie był wcześniej notowany) oraz 42-latek znany policji z m.in. kradzieży.
Bandytom została pobrana krew. Prokuratura dzisiaj lub jutro postawi im zarzuty.