Usnarz Górny. Wizytacja ad hoc KMPT: „warunki, w których przebywają cudzoziemcy noszą znamiona nieludzkiego i poniżającego traktowania”

RPO pisze do MSWiA

Przedstawiciele KMPT przeprowadzili wizytę ad hoc w okolicach miejscowości Usnarz Górny celem sprawdzenia sytuacji przebywających tam osób, a także związanej z tym jurysdykcji państwowej.

W związku ze sprzecznymi informacjami dotyczącymi dokładnej lokalizacji grupy cudzoziemców próbujących od ponad dwóch tygodni przekroczyć granicę państwową w okolicach miejscowości Usnarz Górny, przedstawiciele KMPT udali się na miejsce celem sprawdzenia sytuacji przebywających tam osób, a także związanej z tym jurysdykcji państwowej.

Wizytujący przeprowadzili rozmowę z 32 cudzoziemcami zamieszkującymi prowizoryczne obozowisko, otoczone przez polskie i białoruskie służby mundurowe. Z uzyskanych informacji wynika, iż osoby te (27 mężczyzn i 5 kobiet – w tym najmłodsza w wieku 15 lat) są bardzo złym stanie fizycznym i psychicznym. Taki stan rzeczy nie może dziwić zważywszy na warunki, w których przebywają: co prawda od kilku dni korzystają z siedmiu przekazanych im namiotów turystycznych, niemniej jednak ponad tydzień spędzili na terenie bez zadaszenia, w żaden sposób niechroniącym ich przed zmiennymi warunkami atmosferycznymi. Nie mają także dostępu do sanitariatów, potrzeby fizjologiczne załatwiać muszą w pobliżu obozowiska. Ze względów kulturowych skutkuje to wstrzymywaniem naturalnych procesów fizjologicznych przez przebywające tam kobiety. Grupa nie ma dostępu do wody pitnej, spożywają wodę z płynącego w pobliżu strumienia. Minimalne ilości pożywienia dostarczone zostały przez służby białoruskie.

Przedstawicieli Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur poinformowano o braku dostępu cudzoziemców do jakiejkolwiek pomocy medycznej czy leków. Z przekazanych relacji wynika m.in., iż najstarsza z osób, 53-letnia kobieta ma poważne problemy z nerkami, ma także objawy depresji. Kobieta pomimo prób nie mogła wstać. Przebywające w obozie osoby zgłosiły również, że uniemożliwiono im kontakt z polskimi prawnikami, którym udzieli pełnomocnictw.

W ocenie Rzecznika warunki, w których przebywają cudzoziemcy oraz fakt, iż odmawia się im możliwości realizacji najbardziej podstawowych, fizjologicznych potrzeb oraz dostępu do opieki lekarskiej, prawnej i procedury uchodźczej noszą znamiona nieludzkiego i poniżającego traktowania.

Z ustaleń poczynionych przez przedstawicieli KMPT wynika, iż z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, obóz zlokalizowany jest po białoruskiej stronie granicy. Fakt ten wskazuje, że odpowiedzialność za zdrowie i bezpieczeństwo przebywających tam osób leży po stronie władz Republiki Białorusi. Nie można jednak pominąć kluczowej kwestii, związanej z deklarowanym wielokrotnie funkcjonariuszom Straży Granicznej, także w obecności pracowników Biura RPO, zamiarem ubiegania się w Polsce o nadanie statusu uchodźcy. Każda osoba, która przebywając na granicy RP zgłosi funkcjonariuszowi SG wykonującemu wobec niej jakiekolwiek czynności służbowe zamiar przekroczenia granicy w celu ubiegania się w Polsce o ochronę międzynarodową, powinna zostać wpuszczona na terytorium Polski, a funkcjonariusze właściwej miejscowo Placówki Straży Granicznej zobowiązani są przyjąć od niej odpowiedni wniosek. Bez znaczenia w tej sytuacji pozostaje fakt, iż deklaracja o zamiarze zwrócenia się do władz polskich o udzielenie ochrony odbywa się poza wyznaczonymi przejściami granicznymi. Z przepisu art. 5 ust. 3 kodeksu granicznego Schengen wynika, że jakiekolwiek sankcje związane z niedozwolonym przekraczaniem granic zewnętrznych w miejscach innych niż przejścia graniczne lub w godzinach innych niż ustalone godziny otwarcia, pozostać muszą bez uszczerbku dla zobowiązań państwa w zakresie ochrony międzynarodowej.

Dalsze niewywiązywanie się przez Straż Graniczną z obowiązku przyjęcia wniosków o udzielenie statusu uchodźcy i umożliwienia cudzoziemcom dostępu do przewidzianej przepisami prawa procedury, może narazić Polskę na odpowiedzialność przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, z tytułu naruszenia m.in. zakazu stosowania tortur z art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

Rzecznik rozumie stojący po stronie władz publicznych obowiązek zabezpieczenia granic państwowych i uprawnienie do sprawowania kontroli wjazdu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, jednak apeluje do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o zobowiązanie podległej mu Straży Granicznej do umożliwienia cudzoziemcom dostępu do procedury uchodźczej, w oparciu o obowiązujące przepisy prawa krajowego, a także o międzynarodowe zobowiązania wynikające z zawartych przez Polskę umów międzynarodowych. W szczególności zwraca się o podjęcie działań umożliwiających zakończenie impasu, którego stawką jest życie i zdrowie osób przebywających w przygranicznym obozowisku.

Zmiany w rozporządzeniu w sprawie czasowego zawieszenia lub ograniczenia ruchu granicznego są sprzeczne z Konwencją Genewską i Konstytucją RP. Wystąpienie generalne RPO do MSWiA

Rzecznik Praw Obywatelskich jest zaniepokojony zmianami w rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 13 marca 2020 r. w sprawie czasowego zawieszenia lub ograniczenia ruchu granicznego na określonych przejściach granicznych, które wprowadzają z dniem 21 sierpnia 2021 r. podstawę do zawracania do linii granicy państwowej osób, które znalazły się w przejściu granicznym, na którym ruch graniczny został zawieszony lub ograniczony, lub poza zasięgiem terytorialnym przejścia granicznego. Regulacja ta która teoretycznie nie odnosi się wprost do osób, które deklarują zamiar ubiegania się o ochronę międzynarodową, de facto uniemożliwia im przekroczenie granicy RP, a osobom, które dokonały już tego w sposób niezgodny z przepisami prawa, odbiera szansę na skuteczne złożenie wniosku o udzielenie ochrony mimo, że mają do tego prawo na podstawie przepisów ustawy z dnia 13 czerwca 2003 r. o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP.

Wprowadzona zmiana jest zatem sprzeczna nie tylko z duchem Konwencji dotyczącej statusu uchodźców, podpisanej w Genewie w dniu 28 lipca 1951 r., ale także z prawem krajowym, w tym z Konstytucją RP.

Rzecznik Praw Obywatelskich w swoim wystąpieniu z dnia 12 maja 2020 r. do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji przedstawił swoje wątpliwości co do istnienia podstawy prawnej, która upoważnia Ministra do wprowadzenia w drodze rozporządzenia ograniczeń w ruchu granicznym, polegających na określeniu kategorii osób zachowujących w warunkach pandemii COVID-19 prawo przekroczenia granicy RP i jednoczesnym pozbawieniu tego prawa tych osób, które nie należą do żadnej z wymienionych w rozporządzeniu kategorii, mimo że ich prawo do wjazdu na terytorium Polski wynika z przepisów rangi ustawowej. Lista podmiotów zachowujących prawo do przekroczenia granicy była niewystarczająca, z ustanawianych bowiem przez państwa członkowskie ograniczeń dotyczących podróży należało bowiem zwolnić nie tylko wszystkich obywateli państw członkowskich UE i państw stowarzyszonych w ramach Schengen powracających do miejsca zamieszkania, ale także obywateli państw trzecich, którzy są rezydentami długoterminowymi na mocy dyrektywy w sprawie pobytu długoterminowego oraz osób, których prawo pobytu wynika z innych dyrektyw UE lub z prawa krajowego, bądź które posiadają krajowe wizy długoterminowe. Ograniczenia nie powinny też mieć zastosowania do osób wymagających ochrony międzynarodowej lub ochrony z przyczyn humanitarnych.

Rzecznik Praw Obywatelskich uznaje wszystkie powyższe uwagi za nadal aktualne. Wątpliwości nadal wzbudza nieuwzględnienie wśród kategorii podmiotów, które zachowały prawo wjazdu do Polski, cudzoziemców poszukujących ochrony przed prześladowaniami w kraju pochodzenia, zamierzających przekroczyć lub przekraczających granicę po to, aby ubiegać się w Polsce o ochronę międzynarodową. Nawet w obecnych warunkach osoby te zachowują bowiem prawo do ubiegania się o taką ochronę. Osoby poszukujące ochrony powinny mieć gwarancje możliwie najszybszego złożenia stosownego wniosku i skutecznego dostępu do właściwych procedur. Pominięcie tej kategorii osób w rozporządzeniu z 13 marca 2020 r., zwłaszcza po zmianach wprowadzonych rozporządzeniem z dnia 20 sierpnia 2021 r., prowadzi do naruszenia wspomnianych tych gwarancji, a tym samym pozostaje w sprzeczności z przywołanymi wyżej przepisami Karty Praw Podstawowych i Konstytucji RP oraz postanowieniami Konwencji Genewskiej.

W korespondencji kierowanej do RPO w kwietniu 2020 r. Komendant Główny Straży Granicznej zapewnił, że pomimo wprowadzenia wspomnianych wyżej ograniczeń nadal możliwe jest przyjmowanie wniosków o przyznanie ochrony międzynarodowej na granicy i zezwalanie cudzoziemcom – zgodnie z międzynarodowymi zobowiązaniami – na wjazd na terytorium Polski w celu ubiegania się o taką ochronę. Obecna sytuacja na granicy polsko-białoruskiej pokazuje jednak, że mimo wszelkich deklaracji wprowadzone obostrzenia, w tym ograniczenia prawa wjazdu do Polski wyłącznie do osób wymienionych w ww. rozporządzeniu, wśród których nie uwzględniono osób ubiegających się o udzielenie ochrony międzynarodowej, sprawiają, że dostęp do procedury uchodźczej w wielu przypadkach jest fikcyjny, co potwierdzają docierające do Biura RPO skargi.

Wprowadzona 20 sierpnia 2021 r. w rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 13 marca 2020 r. w sprawie czasowego zawieszenia lub ograniczenia ruchu granicznego na określonych przejściach granicznych zmiana jeszcze w większym stopniu może utrudniać cudzoziemcom dostęp do procedur udzielenia ochrony międzynarodowej. Już dzień po wprowadzeniu zmian w rozporządzenia do Biura RPO dotarły pierwsze sygnały o nieprzestrzeganiu przez funkcjonariuszy Straży Granicznej konstytucyjnego prawa o ubieganie się w Polsce o status uchodźcy i próbach zawracania cudzoziemców na granicę polsko-białoruską.

Rzecznik Praw Obywatelskich prosi Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o szczegółową analizę przedstawionego stanowiska i podjęcie działań w celu realnego zagwarantowania cudzoziemcom prawa do ubiegania się w Polsce o ochronę międzynarodową.
(RPO)

Exit mobile version