Niezwykłą sytuację mieli pasażerowie w jednym z samolotów na lotnisku LaGuardia w Nowym Jorku.
Kilka dni temu para z Florydy, która podróżowała z Rainem – szczeniakiem doga niemieckiego, uciekła z samolotu ze zwierzęciem, używając zjeżdżalni awaryjnej.
Odrzutowiec linii Delta lot 462 znajdował się na pasie startowym i zamierzał polecieć do Atlanty.
Spanikowany pasażer, Murdock siłą otworzył drzwi kabiny i wyskoczył z niej za pomocą nadmuchiwanej zjeżdżalni ratunkowej na pas startowy. To samo zrobiła jego towarzyszka Greco, która zabrała ze sobą szczeniaka, psa przewodnika.
Zanim para wyszła z samolotu, kilkakrotnie zmieniała miejsca przed lotem, który nie był pełny.
Murdock w końcu wstał i zignorował polecenie stewardessy, aby zająć miejsce przed startem. Powiedział, że cierpi na zespół stresu pourazowego.
„Jeśli usiądę, zwariuję” – powiedział mężczyzna.
Następnie udał się w kierunku wyjścia awaryjnego, popychając stewarda. Murdock powiedział policjantom, że jego zespół stresu pourazowego wynika z wcześniejszego przebywania w więzieniu za kradzież. Zapewne został wywołany przez ograniczoną przestrzeń w kabinie samolotu.
Pasażerowie musieli wysiąść z maszyny, a następnie zostali wysłani na loty alternatywne.
Antonio Murdock (31 lat) i Brianna Greco (23 lat) z Lake Worth na Florydzie zostali aresztowani. Usłyszeli już zarzuty dot. tego przestępstwa i wtargnięcia.
Przed sądem Murdock powiedział, że cierpiał na lęki i depresję oraz miał atak paniki w czasie tego incydentu.
„Poprosiłem ich trzy lub cztery razy, żeby mnie wypuścili” – stwierdził. „Powiedzieli, że zatrzymają samolot i nie zrobili tego, wiec doszedłem do punktu, w którym po prostu poczułem zawroty głowy”.
Oboje zostali zwolnieni z aresztu. Psa przekazano do schroniska dla zwierząt na Brooklynie. Po jednym dniu odzyskali Raina z powrotem.
Podobny przypadek miał Steven Slater w 2010 roku. Steward JetBlue otworzył wyjście awaryjne podczas napadu złości w samolocie lądującym na lotnisku Kennedy’ego. Włączył system nagłaśniający, zaklął na pasażera, który – jak twierdził – traktował go niegrzecznie, złapał piwo i zsunął się na pas startowy.
Slater został skazany na rok więzienia w zawieszeniu, w tym musiał poddać się leczeniu.