USA. Andrzej Duda u żołnierzy w Fort Stewart. Demonstracja czołgu M1A2 Abrams i śmigłowca szturmowego AH64 Apache

3. Dywizja Piechoty Armii Amerykańskiej

Podczas pobytu w USA prezydent RP złożył wizytę w Fort Stewart, gdzie stacjonuje 3. Dywizja Piechoty Armii Amerykańskiej.

Żołnierze tej dywizji służą też w Polsce.

W Fort Stewart Andrzej Duda wziął udział w demonstracji czołgu M1A2 Abrams oraz śmigłowca szturmowego AH64 Apache.

Prezydent podkreślił, że 96 zamówionych w USA śmigłowców Apache zastąpi postsowieckie śmigłowce, które do tej pory służyły w polskiej armii i których większość Polska przekazała Ukrainie.

– Bardzo się cieszę z tego, że ta operacja zakupowa, o którą zabiegałem od wielu lat – żebyśmy kupili najlepsze śmigłowce szturmowe na świecie – właśnie się dzieje – powiedział Andrzej Duda.

USA. Fort Stewart. Andrzej Duda (fot. KPRP)

Jak ocenił, wizyta w Fort Stewart ma niezwykły wymiar, jeśli chodzi o modernizację polskiej armii. – Z drugiej strony to spotkanie z żołnierzami i oficerami, których znam. To dla mnie sposobność, żeby tutaj, w USA, powiedzieć dziękuję. Wszystkim żołnierzom amerykańskim dziękuję za ich obecność w Polsce, za to, że w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego i sojuszu z Polską sprawują straż nad naszym bezpieczeństwem wspólnie z naszymi żołnierzami – powiedział.

Fort Stewart został nazwany na cześć gen. bryg. Daniela Stewarta, amerykańskiego bohatera wojny o niepodległość i przywódcy politycznego z hrabstwa Liberty w stanie Georgia. To największa baza wojskowa na wschód od rzeki Missisipi. 3. Dywizja Piechoty, która tu stacjonuje to najbardziej zmodernizowana formacja w armii amerykańskiej, w pełni wyszkolona i gotowa do misji.

Około 4,5 tys. żołnierzy ze sztabu 3. Dywizji Piechoty, Brygady Artylerii 3. Dywizji Piechoty, Brygady Wsparcia 3. Dywizji Piechoty i 2. Pancernego Brygadowego Zespołu Bojowego rozmieszczonych jest w całej Europie, m.in. w Polsce, by wspierać sojuszników NATO i szkolić się z siłami państw gospodarzy w celu budowania gotowości i interoperacyjności.

Fort Stewart. Wypowiedź w 3. Dywizji Piechoty Armii Amerykańskiej

„Jesteśmy dalej w Stanach Zjednoczonych, w Georgii, ale tym razem w jednej z największych tutaj, na wschodzie Ameryki, baz wojskowych Fort Stewart, gdzie jest siedziba 3 Dywizji Piechoty Armii Stanów Zjednoczonych. Śmiało można powiedzieć, że 3. Dywizja to jest taka sól ziemi armii amerykańskiej – taka twarda armia amerykańska, takie podstawowe twarde jednostki, które wykonują najcięższe, najbardziej skomplikowane, trudne, długotrwałe zadania.

Jesteśmy bardzo wdzięczni, że mogliśmy dzisiaj zobaczyć przed momentem ten pokaz siły armii amerykańskiej. Włącznie z pokazem strzelania, zarówno z transporterów Bradley, wozów bojowych, jak również czołgów Abrams w najnowszej wersji – tej wersji A2, która w tej chwili jest zakontraktowana dla polskiej armii, i które to czołgi w najbliższym czasie już będą do nas przychodziły po to, by wzmocnić nasz potencjał militarny, w ramach zakupów, które realizujemy w Stanach Zjednoczonych.

Ale także – co najważniejsze i dla mnie najbardziej symboliczne, Szanowni Państwo – tych śmigłowców szturmowych Apache, także w najnowszej wersji, które zamówiliśmy w Stanach Zjednoczonych. 96 tych śmigłowców zastąpi wysłużone postsowieckie śmigłowce, które do tej pory służyły w naszej armii, a z których większość nasi żołnierze przekazali obrońcom Ukrainy po to, by mieli czym walczyć na froncie. Dzisiaj sami czekają na wyposażenie.

Wczoraj, jak Państwo słyszeliście, Biały Dom ogłosił swoją decyzję nie tylko o tym, że te śmigłowce będą sprzedawane Polsce, ale także, że otrzymamy dodatkowe wsparcie na zakup tych śmigłowców – w postaci 2 mld dolarów specjalnej linii kredytowej. Bardzo się cieszę z tego, że ta operacja zakupowa, o którą – nie będę ukrywał – zabiegałem od wielu lat, żebyśmy kupili te śmigłowce, najlepsze śmigłowce szturmowe na świecie w tej chwili, nie tylko w moim przekonaniu, ale też w przekonaniu wielu ekspertów, aby one do polskiej armii trafiły. Śmiało można powiedzieć – tak, właśnie się to dzieje.

Szanowni Państwo, to spotkanie tutaj, w siedzibie 3. Dywizji Piechoty Fort Stewart, jest ostatnim akcentem mojej obecności na ziemi amerykańskiej w związku z 25. rocznicą wstąpienia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jutro będę w Brukseli, w Kwaterze Głównej NATO. Spotkam się z Sekretarzem Generalnym Jensem Stoltenbergiem, także właśnie w związku z tą 25. rocznicą. Będziemy rozmawiali o bezpieczeństwie. Będę także relacjonował te rozmowy, które tutaj, w Stanach Zjednoczonych, wczoraj prowadziłem zarówno w Kongresie, jak i z Panem Prezydentem Joe Bidenem.

USA. Fort Stewart. Andrzej Duda (fot. KPRP)

Ale chcę podkreślić, że ta wizyta tutaj dziś, w Georgii, w tej wielkiej bazie wojskowej, w siedzibie 3 Dywizji Piechoty, ma ten wymiar niezwykły, jeżeli chodzi o przyszłość polskiej armii, jej modernizację i wyposażenie w ten wspaniały, supernowoczesny sprzęt – z jednej strony, ale z drugiej strony – to jest spotkanie z żołnierzami i z oficerami, których znamy.

I dla mnie sposobność także, żeby tutaj, w Stanach Zjednoczonych, powiedzieć „dziękuję”.

Wszystkim oficerom i żołnierzom 3. Dywizji i wszystkim żołnierzom amerykańskim i ich rodzinom dziękuję za obecność w Polsce, dziękuję za to, że sprawują w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego i w ramach po prostu sojuszu z Polską straż nad naszym bezpieczeństwem wspólnie z naszymi żołnierzami.

Żołnierzy 3. Dywizji Armii Amerykańskiej można spotkać w Powidzu, można spotkać w Żaganiu, można spotkać w Bolesławcu, można spotkać na poligonie w Drawsku Pomorskim i w wielu innych miejscach Polski. Dla mojego pokolenia – także dla pokolenia moich rodziców – obecność amerykańskich żołnierzy w naszym kraju jest symbolem wolności, jest symbolem także bezpieczeństwa w ramach wspólnoty euroatlantyckiej.

Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję Panu Generałowi i Dowództwu 3. Dywizji za wspaniałe przyjęcie tutaj, w Fort Stewart, i serdecznie pozdrawiam wszystkich amerykańskich żołnierzy.

Niech Was Bóg błogosławi! (Duda upadł na głowę. Polska to świeckie państwo! – red.) Dziękuję.”

Exit mobile version