Rząd jest kompletnie nieprzygotowany do zmierzenia się z czwarta falą pandemii COVID-19 – mówili podczas briefingu prasowego prezydenci Miast Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza.
W briefingu prasowym uczestniczyli: Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego; Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska; Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku; Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy; Jacek Jaśkowiak; prezydent Poznania oraz Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.
Od początku października osób zakażonych COVID-19 w Polsce systematycznie przybywa. O ile 1 października br. odnotowano jedynie 1361 nowych przypadków zakażeń COVID-19, np. 25 listopada takich przypadków było już ponad 28 tysięcy.
W ocenie samorządowców jeżeli nie będzie rzetelnej kampanii zachęcającej do szczepień z jednej strony, a z drugiej rzeczywistego korzystania z certyfikatu covidowego, czyli ochrony tych, którzy wzięli odpowiedzialność za swoje zdrowie i życie, liczba zachorowań i zgonów nadal będzie rosła. To są zadania, które polski rząd powinien traktować priorytetowo. Jak na razie tego nie robi.
– Na początek cytat: „Nie mamy wpływu jako rząd na pandemię, bo nie my ją wywołaliśmy”, to powiedziała Elżbieta Witek, marszałek Sejmu Rzeczypospolitej – rozpoczął konferencję marszałek Struk. – Rząd kompletnie nie poradził sobie z tematem szpitali tymczasowych, wiedząc o tym, że jesienią pojawi się czwarta fala pandemii. I pojawiła się. A 2 czerwca podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiadał, że w każdym województwie zostanie jeden szpital tymczasowy jako zabezpieczenie na okres jesienny. No i co się stało? Dlaczego dopiero w dniach, kiedy obserwujemy 30 tysięcy zakażeń dziennie, rząd obudził się i zamierza powoływać na nowo szpitale tymczasowe.
Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku i prezes Zarządu Unii Metropolii Polskich przypomniał, że UMP na początku listopada br., apelowała do rządu i Premiera Mateusza Morawieckiego o pilne wprowadzenie rozwiązań ustawowych, dopuszczających sprawdzanie tzw. certyfikatów covidowych wśród pracowników, co pozwoli pracodawcom dbać o prawidłową organizację pracy z zachowaniem bezpiecznych i higienicznych warunków. A wszystko w trosce o zdrowie i życie Polaków i z nadzieją, że ograniczenia i restrykcje wpłyną na decyzję o poddaniu się szczepieniu przeciwko COVID-19.
– Poziom wyszczepienia osiągnął poziom 53%. To mniej niż w krajach Unii Europejskiej takich jak Portugalia (87%), Hiszpania (80%), czy Irlandia (78%). Jest wyraźna korelacja pomiędzy liczbą zachorowań i zgonów, a liczbą zaszczepionych mieszkańców danego kraju. Uważamy, że rząd, Premier Mateusz Morawiecki oraz Adam Niedzielski, Minister Zdrowia skapitulowali przed antyszczepionkowcami. Słupki poparcia dla rządzącej partii stały się dla nich ważniejsze niż zdrowie Polaków – mówił Tadeusz Truskolaski.
– Wielu z nas jest rodzicami dzieci w wieku szkolnym. Niemal w każdym mieście i gminie szkoły nie działają normalnie właśnie z powodu zachorowań na COVID-19. Tymczasem Przemysław Czarnek, Minister Edukacji i Nauki, zamiast zająć się rzeczywistymi, codziennymi problemami setek (jeżeli nie tysięcy) rodziców i uczniów woli schować głowę w piasek i zajmować się edukacją ideologiczną, czy innymi sprawami – mówiła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, dodając, że na posiedzeniu Zarządu UMP prezydenci m.in. wymieniali informacje dotyczące funkcjonowania szkół w ich miastach. – W każdym mieście co najmniej 1/3 szkół nie funkcjonuje normalnie tzn. zajęcia odbywają się w nich albo hybrydowo, albo są całkowicie zdalne. To jest kolejny rok, który wpłynie na edukację naszych dzieci, wpłynie na przyszłość całego społeczeństwa – dodawała prezydent Dulkiewicz.
– 2 czerwca br. Minister Zdrowia Adam Niedzielski zapowiadał, że w każdym województwie pozostanie przynajmniej jeden szpital tymczasowy, jako zabezpieczenie na okres jesienny. Dzisiaj możemy zadać pytanie: co się stało, że te szpitale nie mogą zostać natychmiast uruchomione? Dlaczego dopiero dziś, kiedy obserwujemy prawie 30 tysięcy zakażeń dziennie rząd obudził się i zamierza powoływać szpitale tymczasowe – mówił Mieczysław Struk dodając, że w województwie pomorskim uruchomienie szpitala tymczasowego wymaga co najmniej trzech albo czterech tygodni. Trzeba go bowiem organizować praktycznie od zera, ponieważ sprzęt został zdemontowany i rozdany innym placówkom medycznym, bo zniknął nawet zbiornik z tlenem. – Co rząd planuje do tego czasu? My się obawiamy, że w szpitalach specjalistycznych (a więc samorządowych) będą zamykane oddziały. I tak się niestety już dzieje – wskazywał marszałek województwa pomorskiego.
Prezydenci miast UMP: popieramy apel specjalistów epidemiologów i lekarzy chorób zakaźnych w sprawie COVID-19
Skala ofiar SARS-COV-2 rośnie, liczba zachorowań na Covid-19 osiąga kolejne rekordy. Proponowane przez rząd obostrzenia, przy aktualnym stanie prawnym nie mogą przynieść realnej poprawy. Dlatego prezydenci miast UMP popierają apel i list otwarty Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych w sprawie podjęcia przez Rząd RP pilnych działań w związku z COVID-19 z dnia 28 listopada 2021 r.
Głos specjalistów epidemiologów i lekarzy chorób zakaźnych, z którym wystąpili do władz Rzeczpospolitej Polskiej jest dzisiaj koniecznością wobec olbrzymiej liczby zachorowań i zgonów spowodowanych COVID-19. Konieczne jest podjęcie prac w trybie natychmiastowym nad aktami prawnymi umożliwiającym pracodawcom weryfikację posiadania przez pracowników Unijnego Certyfikatu COVID (UCC) i podejmowanie stosownych działań w obrębie zakładu pracy. Pilne jest również podjęcie prac nad ograniczeniami dostępu osób nie posiadających UCC lub aktualnego testu na COVID-19 do miejsc publicznych w zamkniętych przestrzeniach lub gdy niemożliwe jest zachowanie dystansu.
Ważne jest również podjęcie działań eliminujących i penalizujących wysokimi karami proceder oszustw związanych ze szczepieniami a także zmobilizowanie służb porządkowych do egzekwowania już obowiązujących przepisów dotyczących noszenia masek w publicznych przestrzeniach zamkniętych.
Przypomnijmy, już 3 listopada br. Unia Metropolii Polskich wystosowała do Premiera Mateusza Morawieckiego Apel o pilne wprowadzenie prawnej możliwości weryfikacji osób zaszczepionych przeciwko COVID-19. Dotychczas nie zostały podjęte przez rząd działania w tym zakresie.
Niniejsze poparcie jest spowodowane brakiem wystarczających działań rządu, ograniczających rozprzestrzenianie się SARS-COV-2 oraz jest wynikiem coraz gorszej sytuacji związanej z pandemią, narastającej liczby zakażeń COVID-19, ale przede wszystkim obaw przed utratą zdrowia i życia mieszkańców miast, w tym pracowników samorządowych.
„Apelujemy o pilne wprowadzenie prawnej możliwości weryfikacji osób zaszczepionych przeciwko COVID-19”
Apel Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza o pilne wprowadzenie prawnej możliwości weryfikacji osób zaszczepionych przeciwko COVID-19
„Jako jedni z największych pracodawców w regionach – miasta Unii Metropolii Polskich – apelujemy o pilne wprowadzenie rozwiązań ustawowych, dopuszczających sprawdzanie tzw. certyfikatów covidowych wśród pracowników. Dzięki temu będziemy mogli dbać o prawidłową organizację pracy z zachowaniem bezpiecznych i higienicznych warunków. Stworzenie systemu, który pozwalałby pracodawcom otrzymać informacje o szczepieniu pracowników, to racjonalne rozwiązanie obowiązujące już np. we Francji.
Dzisiaj brak przepisów umożliwiających pracodawcom weryfikację pracowników pod kątem szczepień przeciw COVID-19 naraża pozostałe osoby na zarażenie i uniemożliwia powstrzymanie epidemii. Problem ten był wielokrotnie podnoszony przez naszych reprezentantów na spotkaniach poświęconych ww. szczepieniom. Projekt ustawy w tym zakresie, opracowany przez Ministerstwo Zdrowia, jest już gotowy. Apelujemy więc o podjęcie dalszych prac legislacyjnych nad tymi rozwiązaniami i doprowadzenie do ich pilnego wprowadzenia w życie.
Jednocześnie wskazujemy jako konieczne i społecznie uzasadnione, niezwłoczne wprowadzanie wymogu okazywania aktualnych tzw. certyfikatów covidowych bądź certyfikatów ozdrowieńca przy każdorazowym wejściu do budynków użyteczności publicznych oraz innych miejsc gromadzenia się dużych grup osób. Takim wymogiem objęte powinny być w szczególności: restauracje, kina, teatry, sale koncertowe, muzea, hale sportowe, baseny, placówki bankowe, salony kosmetyczne, fryzjerskie, placówki handlowe (za wyjątkiem sklepów z detaliczną sprzedażą żywności, środków higienicznych i aptek), placówki oświatowe, pomocy społecznej i administracji publicznej (rządowych i samorządowych), placówki pocztowe i ochrony zdrowia (dla pacjentów zgłaszających się na wizyty i zabiegi planowe, osób towarzyszących i odwiedzających pacjentów), itd.
W okresie pierwszych ośmiu tygodni obowiązywania takich przepisów, rekomendujemy dopuszczenie uznawania kart poświadczenia wykonania pierwszego szczepienia, o ile data jego wykonania nie przypada wcześniej niż – analogicznie – osiem tygodni od dnia korzystania z dokumentu. Takie rozwiązanie przejściowe nie wyłączałoby możliwości korzystania ze wskazanych miejsc dla osób dotychczas nie w pełni zaszczepionych do czasu pełnego zaszczepienia.
Niniejszy apel jest wynikiem coraz gorszej sytuacji związanej z pandemią, narastającej liczby zakażeń COVID-19, ale przede wszystkim obaw przed utratą zdrowia i życia mieszkańców miast, w tym pracowników samorządowych.”
(UMP)