Umieścił pocisk moździerzowy na torach kolejowych. Został zatrzymany

Śląsk

Działania kryminalnych z katowickiej komendy wojewódzkiej oraz z Bielska-Białej doprowadziły do zatrzymania mężczyzny, który umieścił pocisk moździerzowy na torach kolejowych.

Jak wykazała późniejsza próba bojowa, eksplozja tego granatu mogła doprowadzić do poważnej katastrofy. Na wniosek śledczych, sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym dla mężczyzny.

Pracownik zakładu linii kolejowych, w trakcie wykonywania codziennych obowiązków polegających na kontroli infrastruktury kolejowej, natrafił w Czechowicach-Dziedzicach (woj. śląskie) na przedmiot, który wzbudził jego niepokój. Wszystko wskazywało na to, że został umieszczony na torowisku celowo. Pracownik kolei natychmiast zawiadomił odpowiednie służby.

Na miejscu policjanci przeprowadzili rozpoznanie minersko-pirotechniczne, które potwierdziło, że jest to radziecki pocisk moździerzowy o długości około 20 centymetrów, pochodzący najprawdopodobniej z czasów drugiej wojny światowej.

Pocisk moździerzowy (fot. policja)

Pocisk został przewieziony przez pirotechników z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji KWP w Katowicach w bezpieczne miejsce przeznaczone do neutralizacji materiałów wybuchowych. Tam poddali go próbie sprawności bojowej. Okazało się, że jego eksplozja mogła być bardzo niebezpieczna i spowodować katastrofę w ruchu lądowym.

Policjanci z bielskiej komendy podjęli natychmiastowe działania, by ustalić kto za tym stoi. W trakcie prowadzonych czynności dołączyli do nich kryminalni z Grupy ds. Koordynacji Przeciwdziałania Aktom Terroru Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Współpraca bielskich i katowickich policjantów oraz ich zaangażowanie przyniosło efekty. Policjanci ustalili, a następnie zatrzymali 63-latka, odpowiedzialnego za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Na wniosek prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Pszczynie, Sąd Rejonowy w Pszczynie zdecydował o zastosowaniu wobec zatrzymanego środka zapobiegawczym w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Za czyn, którego się dopuścił, grozi mu kara do 8 lat więzienia.

Exit mobile version