Chciał zrobić prezent byłej dziewczynie i niewiele myśląc w jednym z płockich hoteli ukradł obraz.
Z łupem wsiadł do taksówki i odjechał. Nie zdążył jednak wręczyć prezentu ukochanej, bo zatrzymali go policjanci z wydziału dw. z przestępczością przeciwko mieniu płockiej komendy. 31-latek za kradzież obrazu wartego blisko tysiąc złotych usłyszał zarzut. Grozi mu do 5 lat więzienia.
W miniony piątek, 11.02.2022 r., do komendy Policji wpłynęło zawiadomienie dotyczące nocnej kradzieży obrazu w jednym z płockich hoteli. Wartość skradzionego dzieła sztuki wyceniono na blisko tysiąc złotych. Sprawca zdjął obraz ze ściany i jak gdyby nigdy nic wyszedł z nim z hotelu i odjechał taksówką.
Sprawą kradzieży szybko zajęli się policjanci z wydziału dw. z przestępczością przeciwko mieniu płockiej komendy. Funkcjonariusze krok po kroku ustalili okoliczności kradzieży i jeszcze tego samego dnia namierzyli podejrzanego o ten czyn. 31-latek został zatrzymany na jednej z płockich ulic, a jeszcze wcześniej policjanci w jego mieszkaniu znaleźli skradziony obraz. Płocczanin przyznał policjantom, że ukradł obraz bo chciał zrobić prezent swojej byłej partnerce.
Podejrzany usłyszał zarzut kradzieży, za który grozi mu kara do 5 lat więzienia.
(KWP)