Sejm odrzucił wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec minister do spraw Równości Katarzyny Kotuli.
Premier Donald Tusk z sejmowej mównicy odpierał zarzuty opozycji i podkreślał, że ataki na nią wynikają z ideologicznych uprzedzeń wobec równości i demokracji. Premier zaapelował również o polityczny umiar i jedność w obliczu zagrożeń geopolitycznych, wzywając wszystkie siły polityczne do wspólnej odpowiedzialności za polską rację stanu.
Absurdalne zarzuty wobec Katarzyny Kotuli
Premier Donald Tusk w swoim wystąpieniu podczas debaty nad wotum nieufności wobec minister Katarzyny Kotuli wskazał na absurdalność zarzutów i motywacje polityczne opozycji. Zwrócił uwagę na szerszy kontekst polityczny, w którym wniosek został złożony, podkreślając, że ataki na Kotulę wynikają z ideologicznych różnic dotyczących równości kobiet i mężczyzn oraz wartości demokratycznych.
„Jedynym powodem, dla którego ten wniosek o wotum nieufności się pojawił, jest Wasz stosunek do kobiet, do równości kobiet i mężczyzn, do bezpieczeństwa kobiet. To nie jest kwestia merytoryczna, tylko głęboko zakorzeniona niechęć do równości i demokracji” – powiedział szef rządu zwracając się do polityków PiS.
Premier podkreślił, że zarzuty formułowane wobec Katarzyny Kotuli są wynikiem uprzedzeń ideologicznych i politycznej niechęci wobec zmian, które promują równość i sprawiedliwość społeczną.
Ministra Kotula pozostaje na stanowisku
Premier podkreślił, że Kotula jest wzorem odpowiedzialności politycznej i umiarkowania, mimo że prezentuje twarde poglądy. Wyraził pełną solidarność i nadzieję na dalszą współpracę, podkreślając jej profesjonalizm i zaangażowanie w realizację polityki rządu.
„Pani minister Kotula prezentowała i prezentuje bardzo duży poziom odpowiedzialności politycznej. Ma twarde poglądy, ale działa w sposób bardzo odpowiedzialny, jest wzorem umiarkowania w polityce” – zaznaczył premier.
Premier wskazał również na niespójność wnioskodawców, zwracając uwagę na fakt, że podczas składania wniosku o wotum nieufności ławy opozycji były puste co uznał za symboliczne dla jakości stawianych zarzutów.
Sejm opowiedział się po stronie K. Kotuli i wniosek opozycji przepadł w głosowaniu.
Polityczne podziały a racja stanu
W swoim wystąpieniu Donald Tusk odniósł się do napiętej sytuacji politycznej w Polsce, apelując o odpowiedzialność i wygaszenie niepotrzebnych emocji w obliczu zagrożeń geopolitycznych, szczególnie w kontekście wojny na Ukrainie. Ostrzegł przed eskalacją politycznych podziałów, które mogą osłabić kraj w obliczu międzynarodowych wyzwań.
„Nie możemy narazić Polski na żadne ryzyko. Musimy wykorzystać każdą najmniejszą szansę, aby Polska wyszła bezpieczniejsza z tego zakrętu, a nie bardziej zagrożona. To zależy od nas wszystkich, od wygaszenia niepotrzebnych emocji, od zrozumienia istoty polskiej racji stanu” – podkreślił Donald Tusk.
Szef rządu wyraził nadzieję na osiągnięcie porozumienia ponad podziałami politycznymi, wzywając do wspólnego działania na rzecz bezpieczeństwa Polski. Zapowiedział, że podczas poniedziałkowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego przedstawi kluczowe punkty, które mogą stać się podstawą ogólnego porozumienia w sprawie polskiej racji stanu.
Apel o polityczny umiar i wspólną odpowiedzialność
Premier Donald Tusk odniósł się również do radykalizacji języka debaty publicznej, potępiając mowę nienawiści oraz groźby, które padają w przestrzeni politycznej. Podkreślił, że eskalacja przemocy słownej prowadzi do głębokich podziałów społecznych, które osłabiają państwo i stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego.
„Nie wiem jak się z tym czujecie. A ja chcę Wam powiedzieć, że tego typu zachowania, że zaostrzanie konfliktu, budzenie agresji, niszczenie ludzi tu, w Polsce, to jest naprawdę, obiektywnie rzecz biorąc, element wymarzonego scenariusza napisanego w Moskwie” – powiedział szef rządu.
Dlatego zaapelował do opozycji o odpowiedzialność za słowa i działania, podkreślając, że w obecnej sytuacji międzynarodowej Polska potrzebuje jedności.
Jest jeszcze szansa…
Na zakończenie swojego wystąpienia szef rządu zaapelował o jedność w najważniejszych kwestiach bezpieczeństwa narodowego, wskazując na konieczność współpracy między wszystkimi siłami politycznymi w Polsce. Podkreślił, że w obliczu globalnych wyzwań geopolitycznych, Polska powinna mówić jednym głosem i działać odpowiedzialnie.
„Wciąż wierzę w to, że tym razem Polacy będą mądrzy przed szkodą, a przede wszystkim ich reprezentanci – siły polityczne. Gorąco Was do takiego myślenia namawiam. Jest jeszcze szansa, żebyśmy razem przeprowadzili Polskę przez ten bardzo niebezpieczny czas” – zaapelował Donald Tusk.
Premier wyraził nadzieję, że najbliższe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego stanie się okazją do wypracowania wspólnego stanowiska, które wzmocni pozycję Polski na arenie międzynarodowej.
„Na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego przedstawię kilka kluczowych punktów, które będą mogły, jak sądzę, stać się podstawą do ogólnego, powszechnego porozumienia w Polsce na rzecz polskiej racji stanu w tej absolutnie historycznej chwili” – zapowiedział premier.
Posiedzenie RBN prezydent zwołał na poniedziałek, na godzinę 13.30. Dokładnie w 3. rocznicę napaści Rosji na Ukrainę.