TPN i polskie miasta apelują: Nie strzelaj w sylwestra!

Nie strzelaj w sylwestra!

Dziwny 2020 dobiega końca…

Tegoroczna epidemia wpłynęła na wiele kwestii naszego życia codziennego, wiele się zmieniło. Mieliśmy pewne wątpliwości, czy w tym roku przeprowadzać akcję „Nie strzelaj w sylwestra”, ze względu na aktualne restrykcje, które uniemożliwiają powitanie Nowego Roku równie hucznie, co zwykle – w licznym gronie, na zorganizowanych imprezach itd. Przepisy nie wykluczają puszczania fajerwerków na prywatnych posesjach, a pod Tatrami już od kilku dni od czasu do czasu słychać huk fajerwerków – i w tym roku TPN apeluje – nie strzelaj w sylwestra!

Już od kilku lat Tatrzański Park Narodowy oraz polskie miasta apelują do turystów i mieszkańców, aby nie używali petard i fajerwerków podczas sylwestra.

Z troski o zwierzęta, zarówno te dzikie, jak i bezdomne oraz domowe, u których huk powoduje ogromny stres, zrodziła się coroczna akcja „Nie strzelaj w sylwestra!”, do której zapraszani są znani polscy ilustratorzy.

– Zdarzało się, że spłoszone zwierzęta, np. kozice, w trakcie ucieczki ulegały śmiertelnym wypadkom. Huk wywołuje u zwierząt olbrzymi stres, a nawet ataki paniki, które mogą okazać się groźne dla ich zdrowia i życia – tłumaczy dyrektor TPN, Szymon Ziobrowski. – Kolekcja wyjątkowych projektów będzie się powiększać, aż do momentu, gdy problem fajerwerków w Tatrach zupełnie zniknie – dodaje.

Nie strzelaj w sylwestra! (fot. TPN)

Jak pomóc zwierzętom?

Dla zwierzaka najgroźniejszymi konsekwencjami lęku są przyspieszone tętno, oddech, zianie, ślinienie się, samookaleczenia i ucieczki na oślep. Co więc możemy już teraz zrobić, jeśli zwierzę boi się hałasu i noworocznych fajerwerków? Przedstawiamy kilka porad, które pomogą zwierzęciu z większym spokojem wejść w nowy rok. Przede wszystkim: