Toruń. 16-latka skoczyła z mostu do Wisły. Policjant ruszył na pomoc

Gdzie szukać pomocy?

Starszy aspirant Łukasz Grabowski z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, ryzykując własne życie, uratował młodą kobietę.

Nie zważając na silne prądy i niską temperaturę wody, funkcjonariusz ruszył na pomoc 16-latce, która tonęła w nurcie Wisły.

17 kwietnia 2024 r. tuż przed godziną 16.00 toruńscy policjanci otrzymali niepokojącą informację o 16-letniej kobiecie, w kryzysie emocjonalnym, której życie może być zagrożone. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do działania. Dyżurny przekazał rysopis nastolatki podległym mundurowym i skierował w okolice, gdzie mogła przebywać dodatkowe patrole.

Po chwili policjanci z toruńskiego Śródmieścia zauważyli kobietę pasującą do rysopisu, która skoczyła z mostu drogowego do Wisły. Stróże prawa ruszyli na ratunek. Nastolatka co chwila znikała pod powierzchnią wody i wynurzała się, wzywając pomocy. Bardzo szybko oddalała się z prądem rzeki.

Na nabrzeżu, pojawił się też starszy aspirant Łukasz Grabowski, który nadzorował działania poszukiwawcze funkcjonariuszy. Policjant zrzucił z siebie część umundurowania, zerwał umieszczone na nabrzeżu koło ratunkowe i wskoczył do Wisły. Pomimo silnego nurtu i bardzo niskiej temperatury wody, przepłynął około 100 metrów, po czym chwycił tonącą, wołającą o pomoc, nastolatkę.

Następnie ze wsparciem ruszyli także zaalarmowani przez przechodniów pracownicy pobliskiej Przystani Akademickiego Związku Sportowego. Jeden z nich podpłynął łodzią do policjanta, trzymającego kobietę i pomógł im dotrzeć do brzegu. Nastolatce zapewniono niezbędną opiekę medyczną.

Starszy aspirat Łukasz Grabowski jest Zastępcą Naczelnika Wydziału Sztab Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Do jego zadań służbowych należy m.in. czuwanie nad bezpieczeństwem mieszkańców i uczestników podczas dużych imprez czy wydarzeń na terenie naszego powiatu. Wczoraj swoją postawą udowodnił, że bezpieczeństwo innych ludzi jest dla niego największą wartością. Nawet z narażeniem własnego życia.

Ważne jest, abyśmy jako społeczeństwo nauczyli się reagować na sygnały, mogące świadczyć o tym, że ktoś w naszym otoczeniu znajduje się w kryzysie emocjonalnym. Nie pozostawajmy obojętni w takich sytuacjach. Wsparcia może potrzebować zarówno ktoś bliski, jak i przypadkowo napotkana osoba. Czasem wystarczy drobny gest, rozmowa lub sama obecność, która akurat w tym momencie będzie ratunkiem dla innego człowieka.

Gdzie szukać pomocy?

Exit mobile version