Tłusty Czwartek to wyjątkowy dzień, w trakcie którego kalorie nie mają znaczenia.
Zgodnie z tradycją, jeśli w ostatni czwartek przed Wielkim Postem bezkarnie zjemy pączki i inne słodkości, będziemy mogli liczyć na pomyślność przez resztę roku. W artykule dowiecie się więcej o historii tego święta i poznacie pączkowe ciekawostki.
Kiedy jest Tłusty Czwartek w 2025 roku?
Tłusty Czwartek to dla niektórych jeden z najbardziej wyczekiwanych dni w roku. Zgodnie z tradycją można wtedy zapomnieć o kaloriach i zajadać się słodyczami. Do najpopularniejszych potraw spożywanych w Tłusty Czwartek należą oczywiście pączki i faworki. W myśl staropolskiego przysłowia, każdy tego dnia powinien skosztować choćby jednego pączka, gdyż inaczej czeka go szereg życiowych niepowodzeń.
Data Tłustego Czwartku jest ruchoma i zależna od Wielkanocy. Najczęściej wypada między 29 stycznia a 4 marca. W 2025 roku Tłusty Czwartek obchodzimy 27 lutego. Co oznacza, że na święto słodkości musimy jeszcze trochę poczekać.
Kto wymyślił Tłusty Czwartek?
Tłusty Czwartek ma długą i bogatą historię, która sięga czasów starożytnych. Już w Rzymie spożywano pączki, jednak w przeciwieństwie do obecnej receptury, nie były one przygotowywane na słodko, a na słono z dodatkiem słoniny. Wtedy podczas Tłustego Czwartku świętowano również pożegnanie zimy i nadejście wiosny.
Przełom nastąpił w XVI wieku, kiedy zaczęto obsypywać pączki cukrem. Tradycja utrzymała się do obecnych czasów, a największą popularnością cieszą się pączki różane, z marmoladą, cukrem pudrem, lukrem czy kremem pistacjowym.
Kiedy ten zwyczaj dotarł do Polski?
Co ciekawe, do Polski Tłusty Czwartek dotarł dopiero w XVI wieku i był obchodzony jedynie w dużych miastach. Ludność wiejska zaczęła świętować ten dzień dopiero pod koniec XIX wieku. Początkowo „tłuste” biesiadowanie ciągnęło się nawet przez kilka dni i nie kończyło się wcześniej, niż we wtorek przed Popielcem.
Czy tłusty czwartek jest tylko w Polsce?
Tłusty Czwartek obchodzony jest nie tylko w Polsce, ale także w niektórych europejskich krajach. W Wielkiej Brytanii, zamiast czwartku jest to wtorek, czyli ostatni dzień karnawału. To jednak nie jedyna różnica między polskim, a brytyjskim celebrowaniem tego święta. W Zjednoczonym Królestwie zamiast słodkich pączków, zajada się tego dnia naleśniki z najróżniejszymi polewami i dodatkami.
W Niemczech Tłusty Czwartek nosi nazwę Schnotziger Donnerstag. Nasi zachodni sąsiedzi nie przywiązują wagi do tego, jakie smakołyki będą tego dnia jedzone. Najważniejszą rolę odgrywa wspólna zabawa, której zwieńczeniem jest uczestnictwo w hucznych defiladach. Co ciekawe w Niemczech jest to dzień wolny od szkoły.
We Francji, Tłusty Czwartek podobnie jak w Wielkiej Brytanii jest obchodzony we wtorek, ostatniego dnia karnawału. Święto nosi nazwę Mardi Gras i jest okazją do kosztowania takich smakołyków jak faworki, pączki czy gofry.
Dlaczego świętujemy w czwartek, a nie we wtorek?
Co ciekawe, nie zawsze celebrowano ten dzień w czwartek. Dawniej świętowano w ostatni wtorek karnawału, poprzedzający Środę Popielcową. Z biegiem czasu świętowanie stało się tak powszechne, że zabawę rozpoczynano już dzień wcześniej, w poniedziałek. Niestety, przygotowanie posiłków wymagało zbyt wiele czasu, a niedziela była dniem wolnym od pracy, dlatego świętowanie przeniesiono na czwartek. W ten sposób gospodynie domowe miały czas na przygotowanie obfitych posiłków, którymi odjadano się wt o święto słodkości.
Czy trzeba zjeść pączka w Tłusty Czwartek?
Przed nami dzień, w którym kalorie nie mają takiej samej wartości, a skosztowanie małego pączka czy faworka jest jak najbardziej uzasadnione. Zwłaszcza, że zgodnie z tradycją, tego dnia każdy powinien zjeść przynajmniej jednego pączka, aby sprzyjało mu szczęście.
(UMW)