Tenis. Udane starty polskich tenisistów w grze podwójnej

Tenis na świecie

Za nami udane starty polskich tenisistów w grze podwójnej.

Magda Linette zwyciężyła w turnieju WTA 500 w Charleston, Jan Zieliński był w finale turnieju ATP 250 w Marrakeszu, a Katarzyna Piter triumfowała w imprezie ITF W80 w Oeiras. Natomiast w singlu, w finale ITF M15 w Monastyrze wystąpił Szymon Kielan.

Wysoka dyspozycja Linette (AZS Poznań) cieszy przed meczem reprezentacji Polski z Rumunią w rozgrywkach o Billie Jean King Cup, który w dniach 15-16 kwietnia zostanie rozegrany na twardym korcie w Radomskim Centrum Sportu. Oprócz niej, w Radomiu zobaczymy aktualną liderkę rankingu WTA Tour – Igę Świątek, zawodniczki PZT Team – Magdalenę Fręch (KS Górnik Bytom) i Maję Chwalińską (BKT Advantage Bielsko-Biała) oraz deblistkę Alicję Rosolską (KT Warszawianka).

W mijającym tygodniu Linette osiągnęła finał w imprezie WTA 500 w Charleston (pula nagród 888 636 dol.), grając w parze ze Słowenką Andreją Klepac. W niedzielę pokonały w meczu o tytuł Czeszkę Lucie Hradecką i Sanię Mirzą z Indii 6:2, 4:6, 10-7. To pierwszy tytuł deblowy Polki w tym cyklu, a zdobyła go za trzecim podejściem, po przegranych finałach w Hongkongu (2016) i Bogocie (2017).

W singlu Magda dotarła do ćwierćfinału, eliminując po drodze dwie mocne rywalki – Kanadyjkę Leylah Fernandez i Estonkę Kaię Kanepi, a następnie Amerykankę Katie Volynets. Jej zwycięski marsz przerwała dopiero Rosjanka Jekaterina Aleksandrowa, z którą przegrała 0:6, 2:6.

Magdalena Fręch (KS Górnik Bytom) awansowała w Charleston do drugiej rundy, po wygranej z Czeszką Petrą Kvitovą 7:6 (8-6), 3:2 (krecz Kvitovej), ale w niej przegrała z Kanepi 5:7, 3:6. W deblu zawodniczka PZT Team i Węgierka Anna Bondar odpadły w ćwierćfinale. Natomiast Alicja Rosolska z Nowozelandką Erin Routliffe zostały pokonane w pierwszej rundzie przez Linette i Klepac.

Jan Zieliński (CKT Grodzisk Maz.) otarł się o tytuł w imprezie ATP 250 w Marrakeszu (pula nagród 597 900 euro). Zawodnik PZT Team wystąpił tam z Włochem Andreą Vavassorim, a w sobotnim finale przegrali z Brazylijczykiem Rafaelem Matosem i Hiszpanem Davidem Vegą-Hernandezem 1:6, 5:7. W poniedziałek Zieliński osiągnął najwyższą w karierze pozycję w deblowym rankingu, tj 66. miejsce na świecie.

Natomiast w singlu wystąpił w Maroku Kamil Majchrzak (CKT Grodzisk Maz.), ale odpadł w pierwszej rundzie, po porażce z Bośniakiem Mirzą Basiciem 6:4, 4:6, 1:6.

Katarzyna Piter (Centralny Klub Tenisowy Grodzisk Mazowiecki) i Belgijka Kimberley Zimmermann, najwyżej rozstawione w drabince, nie miały sobie równych w turnieju rangi ITF W80 w portugalskim Oeiras (pula nagród 80 tys. dol.). W sobotnim finale pokonały Niemkę Katharinę Gerlach i Serbkę Natalię Stevanović 6:1, 6:1. Wystąpiła tam też Katarzyna Kawa, ale poniosła porażki w pierwszych rundach w singlu i w deblu (w parze z Czeszką Renatą Voracovą).

Do finału turnieju ITF M15 w Monastyrze (pula nagród 15 tys. dol.) dotarł w tym tygodniu Szymon Kielan, nie tracąc po drodze seta. Jednak w decydującym o tytule meczu uległ Belgowi Jorisowi de Loore 4:6, 3:6. Drugi z Polaków w głównej drabince, Martyn Pawelski odpadł w pierwszej rundzie. Natomiast razem osiągnęli półfinał w deblu, jednak oddali go walkowerem chińskiemu duetowi Zhe Li i Bu Yunchaokete.

Debel złożony z zawodników  PZT Team – Szymon Walków (Fundacja REDECO Wrocław) i Kacper Żuk (CKT Grodzisk Maz.) dotarł do ćwierćfinału challengera ATP w Oeiras (pula nagród 46 730 euro). Ulegli w nim nieznacznie najwyżej rozstawionym Portugalczykom Nuno Borgesowi i Francisco Cabralowi 5:7, 7:6 (7-4), 13-15. Natomiast w singlu Żuk wyeliminował turniejową „jedynkę” Brazylijczyka Thiago Monteiro 6:4, 7:5, ale w 1/8 finału poniósł porażkę z Czechem Lukasem Rosolem (KT Kubala Ustroń) 4:6, 3:6.

Trzy Polki stanęły na starcie turnieju ITF W25 w Pretorii (pula nagród 25 tys. dol.). Najlepiej spisała się tam Urszula Radwańska, którą w ćwierćfinale zatrzymała Eudice Chong z Hongkongu – 6:7 (2-7), 2:6.

Dwie rundy eliminacji przeszła zwycięsko Weronika Baszak, ale w głównej drabince przegrała z najwyżej rozstawioną Francuzką Tessah Andrianjafitrimo 4:6, 1:6. Natomiast Maja Chwalińska poddała pierwszy mecz z Zoe Krueger z RPA z powodu bólu nadgarstka.

Exit mobile version