Tenis. Kamil Majchrzak, Hubert Hurkacz, Magda Linette i Iga Świątek zagrają w Roland Garros

Roland Garros 2020

Kamil Majchrzak wystąpi w głównej drabince wielkoszlemowego turnieju na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa.

Impreza rozpocznie się w Paryżu w niedzielę 27 września. Zawodnik PZT Team nie będzie musiał startować w eliminacjach.

– To dobrze, że nie muszę grać w kwalifikacjach, bo to zawsze są dodatkowe kilometry wybiegane na korcie przed meczami w turnieju głównym. Jeszcze niedawno byłem drugim oczekującym, ale ktoś się wycofał i teraz mogę się ze spokojem przygotowywać do występu w Paryżu. Wierzę, że uda mi się w najbliższych dniach podtrzymać dobrą formę, jaką prezentowałem zaraz po powrocie z USA. Jestem bardzo zadowolony z udanego przejścia z kortów twardych na ziemne – powiedział Majchrzak.

W poniedziałkowym notowaniu tenisista PZT Team wrócił do czołowej setki rankingu ATP Tour. Dzięki sobotniemu zwycięstwu w challengerze ATP w czeskim Prostejovie (z pulą nagród 125 tys. dol.) awansował na 98. miejsce na świecie.

– Nie zamierzam stawiać sprzed sobą jakiś szczególnych celów przed Roland Garros i obrastać w oczekiwania, bo łatwo się rozczarować, tak jak to było niedawno w US Open. Skoro już wiem, że nie muszę grać w eliminacjach, to w przyszłym tygodniu pojadę do Paryża i tam na miejscu będę się przez kilka dni na spokojnie przygotowywał do turnieju. Mam za sobą kilka dobrych meczów rozegranych w Czechach, w których grałem z każdym występem wyraźnie poprawiałem jakość swojego tenisa. Jestem więc dobrej myśli i zobaczymy, co przyniesie najbliższy czas – powiedział Majchrzak.

– Po półrocznej przerwie spowodowanej kontuzją i pandemią udało mi się szybko odbudować fizycznie i kondycyjnie. Potem miałem możliwość zagrać w turniejach z cyklu PZT Polish Tour i w Narodowych Mistrzostwach Polski w Bytomiu, a to było bardzo ważne, żeby znaleźć pewność siebie na korcie. Potrzebowałem jak najwięcej meczów, żeby złapać ogranie przed wznowieniem międzynarodowego Touru i ten cel osiągnąłem. Niestety nie udały mi się dwa turnieje w Nowym Jorku, ale teraz wszystko wraca na dobre tory. Przede mną korzystny czas, bo do kwietnia praktycznie nie bronię żadnych punktów, więc mam szansę sukcesywnie poprawiać swój ranking. Mam nadzieję, że na koniec roku będzie na tyle dobry, że w przyszłym sezonie będę mógł walczyć o awans do czołowej 50-tki świata – dodał.

Pewny miejsca w rywalizacji singlowej mężczyzn w tegorocznym Roland Garros, przesuniętym z powodu pandemii o cztery miesiące, jest też Hubert Hurkacz, a wśród pań Magda Linette oraz Iga Świątek.

Katarzyna Kawa miała pierwszy pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Polka nie weźmie udziału w eliminacjach do Roland Garros 2020. Potem okazało się, że kolejne testy pokazały negatywne wyniki. Mimo to, Kawa prawdopodobnie nie zostanie włączona do turniejowej drabinki.

Zaś na Magdalenę Fręch czekały kwalifikacje. Niestety Łodzianka (158. miejscu w rankingu WTA) przegrała z wyżej notowaną Argentynką Nadią Podoroską (131. w WTA) 2:6, 2:6. Polka odpadła z tej imprezy.

Turniej na paryskich kortach odbędzie się od 27 września do 11 października.

Exit mobile version