Tajemniczy potwór pod samochodami. Pokazywał język strażnikom

Tajemniczy dwumetrowy stwór

„Po ulicy Osieckiej pełza jakiś dwumetrowy gad. Przyjedźcie szybko!”- zgłoszenie o takiej treści wpłynęło do stołecznej Straży Miejskiej w czwartkowy wieczór, po godzinie 19.

Kiedy strażnicy dotarli na miejsce, okazało się, że bliżej nieokreślony przez mieszkańców „stwór” wędruje gdzieś pomiędzy autami zaparkowanymi przy ul. Osieckiej. Strażnicy musieli się nieźle nagimnastykować, by go odnaleźć. W końcu namierzyli go pod samochodem, co wcale nie było łatwe, ponieważ zdążył już częściowo schować się pod silnikiem.

Okazało się, że tajemniczy gad to około dwumetrowy wąż zbożowy. Funkcjonariusze bezpiecznie odłowili węża przy pomocy specjalistycznego sprzętu, umieścili w specjalnym transporterze, a następnie przewieźli do CITES działającego przy stołecznym zoo. Wąż zbożowy jest powszechnie hodowany w warunkach domowych, więc najprawdopodobniej znudziło mu się terrarium i postanowił pozwiedzać Warszawę. W ośrodku zajmą się nim specjaliści.

Exit mobile version