park Moczydło
-
WARSZAWA
Nieoczekiwany gość. Wędkarz liczył na „branie”. Dołączył do niego… żółw
Wędkarz rozsiadł się wygodnie w parku Moczydło. Pewnie liczył na „branie” i na miło spędzony czas na powietrzu. Pogoda sprzyjała,…
Czytaj więcej »