Tablice rejestracyjne dla rowerów. Czy to dobry pomysł?

Stowarzyszenie LDZ Zmotoryzowani Łodzianie wysłało do Ministerstwa Infrastruktury petycję o wprowadzenie obowiązku posiadania tablic rejestracyjnych i ubezpieczenia OC dla rowerzystów.

– Rowerzyści tak jak i inni uczestnicy ruchu drogowego korzystają z tej samej infrastruktury. W Niemczech hulajnogi elektryczne mają tablice rejestracyjne. Tym u naszych zachodnich sąsiadów zajmuje się dany ubezpieczyciel OC.

W Polsce chodzi też o bezpieczeństwo nas wszystkich.

Każda osoba powyżej 10 roku życia miałaby obowiązek zakładania takich tablic. Ich koszt wahałby między 60-100 zł u ubezpieczyciela OC. Albo taka tablica byłaby zakładana na zawsze na dany rower albo na zawsze na danego właściciela (wtedy mógłby tylko przekładać tablicę na inne swoje rowery). W końcu można byłoby skutecznie łapać rowerzystów, którzy łamią przepisy ruchu drogowego czy sprawcę danego zdarzenia – powiedział dla serwisu Kronika24.pl Jarosław Kostrzewa z LDZ Zmotoryzowani Łodzianie.

Oto co twierdzi Stowarzyszenie LDZ Zmotoryzowani Łodzianie na temat tablic rejestracyjnych:

„Jedyne argumenty przeciw od aktywistów

– przecież nigdzie tak w EU nie ma
– przecież samochody też mają tablice i łamią przepisy (ale tu można ukarać każdego właśnie po tablicach)

Plusy montażu tablic rejestracyjnych

– dzięki temu rowery/hulajnogi/urządzenia transportu osobistego (UTO)/urządzenia wspomagające ruch (UWR) przestaną być anonimowe
– szybciej można odnaleźć skradzione rowery
– można wreszcie policzyć ilość rowerów
– będzie można szybciej odnaleźć sprawcę jeżeli się oddali z miejsca kolizji czy wypadku
– to dla dobra rowerzystów

MONTAŻ TABLIC

– jedne tablice „dożywotnie” dla pojazdu
– tablice na każdy rower, którym porusza się osoba powyżej 10 roku życia (według przepisów jest to pieszy)”

Exit mobile version