Sytuacja na Morzu Azowskim. Błaszczak: nie ma zagrożenia dla Polski

Konflikt na Morzu Azowskim

Szef MON spotkał się z kadrą kierowniczą Sił Zbrojnych RP w celu omówienia sytuacji na Morzu Azowskim.

Podczas odprawy z udziałem Szefa Sztabu Generalnego WP, dowódcy Sił Zbrojnych RP oraz szefowie wojskowych służb złożyli meldunki w związku z zaostrzeniem sytuacji na Morzu Azowskim.

– Podkreślam, że służby nie raportują zwiększenia poziomu zagrożenia dla Polski w wyniku sytuacji, jaka miała miejsce na Ukrainie. Zobowiązałem dowódców oraz szefów służb do stałego monitorowania tej sytuacji oraz do informowania i meldowania na temat jej rozwoju – powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej w poniedziałek w Warszawie.
– Przed chwilą wysłuchałem meldunków złożonych przez Szefa Sztabu Generalnego, dowódców rodzajów sił zbrojnych oraz szefów wojskowych służb specjalnych. Meldunki dotyczyły sytuacji, jaka ma miejsce na Ukrainie. (…) Oczywiście jest to dla nas ważne ze względu na to, że sąsiadujemy zarówno z Ukrainą, jak i z Rosją, a więc sytuacja jaka ma miejsce na wschodniej Ukrainie wpływa także na sytuację w Polsce. Stąd stałe monitorowanie i stałe informowanie o biegu zdarzeń – zaznaczył szef MON.

Minister podkreślił w oświadczeniu, że rząd polski sprzeciwia się wszelkim działaniom, które naruszają porządek międzynarodowy i które tworzą sytuację łamania prawa międzynarodowego.

Szef MON zobowiązał szefa Sztabu Generalnego WP, dowódców Sił Zbrojnych RP oraz szefów wojskowych służb do przedstawienia meldunków w związku z zaostrzeniem sytuacji na Morzu Azowskim, gdzie w niedzielę nad ranem doszło do wydarzeń z udziałem rosyjskich i ukraińskich okrętów w Cieśninie Kerczeńskiej, które Ukraina uznała za akt agresji ze strony Rosji.
(MON)

Exit mobile version