58-latek pokłócił się ze swoim sąsiadem, więc postanowił postrzelać w jego samochód z rewolweru – wiatrówki.
W pojeździe uszkodzone zostały szyby. Był to drugi przypadek kiedy zniszczono mienie tego samego mężczyzny. Łącznie straty wyniosły ponad 10 tysięcy złotych. Dzięki zainstalowanemu monitoringowi oraz działaniu służb szybko zatrzymano podejrzanego. W toku dochodzenia zabezpieczono broń. Na poczet przyszłych kar zajęto auto 58-latka.
Niszczenie mienia to jedno z bardziej uciążliwych społecznie przestępstw. Uszkodzona zostaje często rzecz, na której zakup trzeba długo pracować. Niszczeniu ulegają zarówno przedmioty prywatne jak i te należące do samorządów czy spółdzielni. W ostatnim czasie na terenie gminy Świebodzin doszło do zniszczenia prywatnego mienia. Straty poszkodowanego wyniosły około 10 tysięcy złotych. W związku z tym postanowił on zainwestować w monitoring, dzięki któremu w przypadku ponowienia się sytuacji mógłby ustalić sprawcę. Jak się okazało, nie musiał długo czekać. Kilka dni później przed jego posesję podjechało auto, z którego napastnik wystawił broń i ostrzelał jego pojazd. Straty wyniosły blisko 700 złotych. Dzięki nagraniu z monitoringu oraz szybkiemu działaniu kryminalnych oraz policjantów dochodzeniowo-śledczych ustalono i zatrzymano podejrzanego. W toku przeprowadzonego przez funkcjonariuszy ze Świebodzina dochodzenia 58-latek przyznał się do obu zarzucanych mu czynów. W celu spowodowania zniszczeń użył zakupionego rewolweru – wiatrówki.
Za niszczenie mienia kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 oraz wysokie grzywny. Sąd najczęściej nakłada również obowiązek naprawienia szkody. Na poczet kar prawo przewiduje też możliwość zajęcia mienia. W tym przypadku zajęto auto 58-latka.
(KWP)