Strajk w PLL LOT. Przewoźnik zwolnił dyscyplinarnie 67 osób. Związkowcy: „Dość znęcania się. Prezes to barbarzyńca!”

Strajk w PLL LOT

Związkowcy z PLL LOT ogłosili, że w trakcie negocjacji strajkowych ich pracownicy otrzymują wypowiedzenia.

Będą o swoje prawa walczyć w prokuraturze.

Przedstawicie zarządu spółki w poniedziałek spotkali się z związkowcami. Strajk trwa od czwartku i od tego czasu polski przewoźnik musiał już anulować siedem rejsów.

Od zarządu LOTu pracownicy otrzymują wezwania osobiste lub drogą mailową informacje o ich zwolnieniu.

Związek Zawodowy Personelu Pokładowego i Lotniczego poprosił także o interwencję premiera Mateusza Morawieckiego.

– Zwolniliśmy dzisiaj dyscyplinarnie w trybie natychmiastowym 67 osób – powiedział podczas konferencji Rafał Milczarski, prezes LOTu.

Związkowcy na Twiterze:
” – Podczas pozorowanych przez pracodawcę rozmów z pracownikami. Pan Milczarski zaczął szarpać przewodniczącego ZZPK kpt.Adama Rzeszota, jednocześnie w tym czasie wysyłał strajkującym zwolnienia. I ten sam człowiek deklaruje chęć dialogu. Komedia. Do firmy powinna przyjechać policja!
– Jest zimno,my cały czas na zewnątrz.Pracodawca nie zezwala na strajkowanie w budynku firmy.
– Wieczorem odwołane Mediolan, Praga, Moskwa, Budapeszt , Hamburg, Kowno. Tel Aviv pod znakiem zapytania. W pewnym sensie wypadały podziękować prezesowi lot bo nic nas tak nie solidaryzuje jak strajk. Panie Prezesie prosimy niech Pan się już opamięta.”

Piotr Szumlewicz, przewodniczący mazowieckich struktur OPZZ:
„Piąty dzień strajku w PLL LOT. Najwyższa pora na dymisję prezesa. Ten arogancki nieudacznik szkodzi pasażerom, pracownikom i samej firmie.”

Exit mobile version