18 kwietnia rząd zaproponował strajkującym nauczycielom zwiększenie pensum o 2 godziny.
Proporcjonalne byłoby to podniesienie pensji zasadniczej o ok. 125 zł w przypadku nauczyciela dyplomowanego od września 2020 roku. Gdyby przeliczyć, ile nauczyciel zarabia za godzinę okaże się, że nowa propozycja rządu to obniżka, a nie podwyżka.
Nowa propozycja ZNP i FZZ złożona podczas rozmów to rozłożenie na raty 30% wzrostu wynagrodzenia zasadniczego w 2019 roku:
– 1.01: 5%
– 1.09: 9,6% oraz
– 1.10: 5%
– 1.11: 5%
– 1.12: 5%
Sławomir Broniarz poinformował także, że jako mediatorów zaproponował profesorów B. Śliwerskiego i M. Konopczyńskiego. Propozycja ta została odrzucona przez stronę rządową.
Trwa drugi tydzień strajku.
Rząd zaproponował dziś strajkującym nauczycielom zwiększenie pensum o dwie godziny i proporcjonalne podniesienie pensji zasadniczej, czyli o ok. 125 zł netto w przypadku nauczyciela dyplomowanego od września 2020 r.#StrajkNauczycieli https://t.co/uvHVyzISll— ZNP (@ZNP_ZG) 18 kwietnia 2019
23 kwietnia o godz. 11 przed gmachem Ministerstwa Edukacji Narodowej na Al. Szucha w Warszawie odbędzie się ogólnopolska manifestacja.
Premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej ogłosił, że okrągły edukacyjny stół odbędzie się 26 kwietnia na Stadionie Narodowym, a rozmowy będą dotyczyły czterech obszarów (uczniowie, nauczyciele, jakość edukacji i nowoczesna szkoła).
Szef ZNP Sławomir Broniarz, komentując wystąpienie premiera rządu pyta, dlaczego premier nie rozmawiał dzisiaj ze strajkującymi nauczycielami oraz dlaczego w wymienionych obszarach nie pojawia się kwestia płac i nakładów na edukację.
Premier Mateusz Morawiecki zaprasza do debaty na temat edukacji
„Myślę, że okrągły stół da możliwość wypracowania najlepszych rozwiązań zarówno dla polskiej szkoły jak i polskiej rodziny” – mówił premier zapraszając wraz z wicepremier Beatą Szydło do rozmów na temat przebudowy systemu edukacji. Spotkanie zaplanowano na 26 kwietnia o godz. 12 na Stadionie Narodowym.
Poinformował, że rząd proponuje okrągły stół edukacyjny w czterech obszarach: pierwszy – uczniowie, drugi – nauczyciele, trzeci – jakość edukacji i jakość kształcenia oraz czwarty, roboczo nazwany – nowoczesna szkoła.
Szef rządu zaprosił do udziału w okrągłym stole m.in. reprezentacje rodziców, ekspertów, pedagogów, wychowawców, nauczycieli, związkowców i opozycję. Podkreślił, że chciałby, aby wszyscy jego uczestnicy: strona rządowa, nauczyciele, związkowcy „byli wygrani”.
Premier podkreślił, że „ten zaogniony spór można rozładować tylko poprzez pogłębioną, kompleksową analizę stanu edukacji i takie podejście deklarujemy”. Jak dodał „Nie da się nadrobić wieloletnich zapóźnień w kilka miesięcy, a nawet w kilka kwartałów”.
„Konkurujemy z przedsiębiorcami całego świata. Mówię o tym podczas konferencji nt. edukacji, ponieważ przedsiębiorcy doskonale wiedzą, że dobrze wykształcony młody człowiek jest podstawą dobrej gospodarki” – kontynuował premier.
Wyraził również nadzieję, że „to spotkanie stanie się ogólnopolską debatą na temat edukacji”.
Podczas konferencji w Krakowie premier podziękował wszystkim osobom, które przyczyniły się do tego, że egzaminy gimnazjalne i w szkołach podstawowych odbyły się bez przeszkód, w tym także wolontariuszom, którzy pomagali w organizacji. Zaapelował również, aby rady pedagogiczne zaklasyfikowały maturzystów do matur, bo to jest dla nich bardzo ważny życiowy moment.
(własne,KPRM)