Zniszczenie pszczelich uli, do jakiego doszło na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie to nie tylko szkoda materialna, ale również ogromna strata dla środowiska naturalnego.
Pszczoły są niezwykle ważnymi stworzeniami, które odpowiadają za zapylanie roślin i przyczyniają się do zachowania równowagi ekologicznej. Między innymi z tego powodu mokotowscy policjanci zaangażowali się priorytetowo w ustalenie sprawców dewastacji.
ZOBACZ WIĘCEJ: Akt wandalizmu. Zniszczono pasiekę. „Ktoś za pomocą gaśnic roztrzaskał ule”
Rankiem, podczas obchodu terenu ogródków, pracownik Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie (Warszawa) zauważył, zniszczone pszczele ule. Powiadomił o odkryciu przełożonego i policję. Pięć uli z całej pasieki zostało zdewastowanych – były roztrzaskane gaśnicą, łącznie ze znajdującymi się wewnątrz ramkami z suszem i pokarmem. Zniszczone zostały ule, ale co najistotniejsze – zginęły przy tym całe pszczele rodziny.
Policjanci natychmiast po uzyskaniu informacji przybyli na miejsce i zabezpieczyli przedmioty, które mogłyby przyczynić się do wytypowania oraz zatrzymania sprawców. Po wnikliwej analizie zgromadzonego materiału funkcjonariusze Wydziału do spraw Nieletnich i Patologii ustalili dwoje 13-latków (obywatelka Ukrainy i obywatel Białorusi) odpowiedzialnych za te czyny.
Usłyszeli już zarzuty popełnienia czynów karalnych zniszczenia mienia oraz naruszenia przepisu ustawy o ochronie zwierząt – który mówi o zakazie zabijania zwierząt. Młodzi ludzie działali wspólnie i w porozumieniu, a swoje zachowanie tłumaczyli chęcią skosztowania miodu bezpośrednio ze środka uli. Teraz o środkach opiekuńczo-wychowawczych w stosunku do nieletnich zdecyduje właściwy ze względu na miejsce ich zamieszkania sąd rodzinny.
Szkoda, że młodzi ludzie zdecydowali się na taki czyn, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji swoich działań. Warto również zwrócić uwagę na to, że taka sytuacja pokazuje, jak ważne jest edukowanie społeczeństwa na temat ochrony środowiska i zwierząt. Warto zadbać o to, aby takie sytuacje nie miały miejsca w przyszłości.
Dzięki błyskawicznej reakcji pracownika muzeum oraz interwencji policjantów, sprawcy zostali wykryci i odpowiedzą za swoje czyny. Teraz należy podjąć odpowiednie kroki i zadbać o to, aby nie powtórzyli takiego zachowania w przyszłości.
Liczymy, że taka sytuacja będzie przestrogą dla innych i pokaże, jak ważny jest szacunek do przyrody, zwierząt i będzie przypomnieniem o konieczności dbania o nasze środowisko naturalne.