Spotkanie Dudy z Tuskiem. Apel ws. Prokuratora Krajowego oraz ułaskawienia Kamińskiego i Wąsika

Pałac Prezydencki

W Pałacu Prezydenckim odbyło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z premierem Donaldem Tuskiem.

Duda rozmawiał o sytuacji w Prokuraturze Krajowej oraz o Mariuszu Kamińskim i Macieju Wąsiku.

Czyżby Duda usunął flagi Unii Europejskiej i NATO?

Po co wisi tam obraz Lecha Kaczyńskiego? Czy on jest godłem Polski?

Po spotkaniu prezydent złożył oświadczenie.

„Zaapelowałem do premiera, aby Prokurator Generalny, Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar spełnił wniosek, z którym się do niego zwróciłem ws. uwolnienia z zakładu karnego Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Pełnią oni ważne funkcje publiczne, mają mandat powierzony przez wyborców” – rozpoczął swój apel Duda.

„Zaapelowałem do premiera, żeby przywrócić sytuację zgodną z prawem. Proszę zaniechać prób naruszenia prawa, wszelkie działania w tym zakresie są prawnie bezskuteczne.

Oczekuję spełnienia wniosku, żeby w związku z rozpoczętym postępowaniem ułaskawieniowym wobec pana Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika panowie posłowie zostali na czas trwania postępowania uwolnieni z zakładu karnego” – mówił prezydent.

Ws. Prokuratora Krajowego

„Rozpocząłem rozmowę od tematów bardzo ważnych, które dzieją się w Polsce, bo nie mam żadnych wątpliwości i myślę, że większość z moich rodaków także nie ma wątpliwości, że są to kwestie związane z bezpieczeństwem i porządkiem w naszym kraju. Myślę tutaj o kwestiach prawnych. Rozmawialiśmy również o bezpieczeństwie zewnętrznym

Powiedziałem panu premierowi, że dziś rano odbyłem spotkanie z prokuratorami, że odebrałem od prokuratorów informację na temat tego, jak wygląda sytuacja w PK, jak wyglądają działania podjęte w istocie przez ministra Bodnara. Zapytałem o działania podejmowane przez prokuratorów. Powiedziałem, że nie odbyto ze mną żadnych konsultacji w kwestii zmian w PK, że nie otrzymałem jako prezydent żadnego dokumentu, zapytania, wniosku pisemnego, jak również, że ja sam żadnego pisemnego stanowiska nie wyrażałem. W istocie uważam, że do żadnych czynności prawnych nie doszło. To z całą mocą podkreślam. Ustawa stanowi jasno, że odwołanie PK może nastąpić wyłącznie po konsultacji, która ma być przeprowadzona pomiędzy premierem a prezydentem, wymaga zgody prezydenta na piśmie. Takiej konsultacji nie było. Pismo, które pan minister Bodnar jako Prokurator Generalny przekazał Prokuratorowi Krajowemu nie ma żadnej wartości prawnej.

Pismo do Prokuratora Krajowego i tak samo napisać, że rozumie, że on nie pełni swojego urzędu. Oni nic nie jest warte. Zaapelowałem do pana premiera, by przywrócić sytuację zgodną z prawem, ustawą oraz Konstytucją. Obydwaj mamy swoje kompetencje. PG powinien do niego wystąpić o odwołanie PK. Pan premier powinien wystąpić do mnie o wyrażenie zgody, a w przypadku kiedy miałby być powoływany nowy PK, to ja wydaję w tej sprawie opinię jako prezydent RP, która jest opinią pisemną. W tej sprawie tryby są jasno opisane w ustawach i nie ma wątpliwości, ze doszło do złamania prawa. Nic absolutnie nie można mówić o jakimkolwiek skutecznym usunięciu Prokuratora Krajowego ze stanowiska. Oczywiste chyba jest to, że zwróciłem się do premiera o przywrócenie porządku w tym zakresie, żeby porozmawiał z ministrem Bodnarem. To, co obserwujemy, jest niepoważne, wzbudza ogromne niepokoje w kraju. Nikomu chyba nie trzeba mówić, co oznacza prokuratura, która stoi na straży praworządności i bezpieczeństwa wewnętrznego, która ściga przestępców – jeśli Prokurator Generalny twierdzi, że Prokurator Krajowy od samego początku, czyli dwóch lat od swojego sprawowania urzędu, nigdy nie był prawidłowo obsadzony, to oznacza, że wszystkie decyzje, procesowe, podejmowane przez niego i delegowanych przez niego prokuratorów, są podważalne prawnie. A to ma wpływ na wszystkie postępowania karne, które były przez nich prowadzone i w których uczestniczyli. Czy o to chodzi, żeby podważyć te postępowania karne? Mam nadzieję, że nie.


Dla mnie oczywiste jest to, że pan Bodnar powinien cofnąć się z drogi bezprawia, na którą wkroczył i zaprzestać tych żałosnych działań. Tutaj powinna być zrealizowana normalna droga prawna. To powiedziałem premierowi, że oczekuję legalnego działania, przestrzegania ustaw i Konstytucji oraz naszych wzajemnych kompetencji. W tej kwestii moje stanowisko było, jest i będzie jednoznaczne, to powiedziałem premierowi i prokuratorom.”

Ws. Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika

„Oczekuję spełnienia tego wniosku, że w związku z rozpoczętym postępowaniem ułaskawieniowym wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, panowie posłowie zostaną na czas trwania postępowania, uwolnieni z zakładu karnego, że będą mogli spokojnie wrócić do domu. Są osobami, które pełnimy i pełnią ważne funkcje publiczne. Dzisiaj z powszechnego wyboru mają mandaty jako posłowie (bredzi, nie są już posłami. Mają też 10-letni zakaz zajmowania stanowisk publicznych – red.). To nie jest czyjaś jednoosobowa decyzja. To decyzja polskiego społeczeństwa podjęta w wyborach – tak samo, jak wybierano premiera Tuska, tak samo jak wybierano jego ministrów i posłów, tak samo i oni byli wybierani. W tym zakresie wola ludzi powinna zostać uszanowana. Także uszanowany powinien być dobry obyczaj. W tej kwestii jest spór prawny, ale to spór prawny, który jeszcze się nie zakończył – także dlatego, że są możliwe działania realizowane w tym zakresie przez sądy i one powinny zostać zrealizowane.

To sprawa humanitarna, sprawa przyzwoitości, ale przede wszystkim to sprawa porządku społecznego. Wiemy, jak bardzo wiele ta kwestia wzbudza emocji społecznych. Między innymi dlatego zdecydowałem się na wszczęcie postępowania ułaksawieniowego, by emocje uspokoić. Dlatego zwróciłem się do jedynego władnego w tej chwili, w tym zakresie, podmiotu prawnego, którym jest Adam Bodnar, aby skorzystał z przysługującego mu prawa i dokonał tego zawieszenia wykonywania kary.”

Ws. mediów publicznych

„Powiedziałem, że prosiłem o działanie zgodne z Konstytucją, z obowiązującymi przepisami. Doszło do rażącego naruszenia norm, co było oczywiste dla wszystkich. Minister Sienkiewicz, działając na podstawie uchwały Sejmu, która absolutnie nie była żadnym aktem powszechnie obowiązującym dokonywał jednoosobowych działań z naruszeniem ustawy i Konstytucji wobec organów mediów publicznych. Sąd rejestrowy nie miał innego wyjścia, tylko musiał odmówić wykonania tego wpisu, bo nie było innego wyjścia.

Naruszenie prawa jest rażące. Powiedziałem premierowi, że są formy działania, współdziałania, które można zrealizować. Ja jestem otwarty na rozmowy, gotowy do debaty na temat ewentualnych zmian legislacyjnych.”

Prokuratorzy i Andrzej Duda (fot. KPRP)

Spotkanie prezydenta z Prokuratorem Krajowym

Pisowski prezydent Andrzej Duda rozmawiał z byłym Prokuratorem Krajowym Dariuszem Barskim oraz zastępcami Prokuratora Generalnego.

Poinformował, że nie wyraził zgody na odwołanie Prokuratora Krajowego ani nie wyraził opinii ws. powołania nowego Prokuratora Krajowego.

Wobec powyższego Duda podkreślił, że zgodnie z obowiązującymi przepisami Prokuratorem Krajowym jest Pan Dariusz Barski.

Przypominamy, że Barski nie został odwołany, bo nie został skutecznie powołany.

Duda wtrąca się w te sprawy, które jego nie dotyczą czy nie zna się na nich. Tak samo jak z Wąsikiem i Kamińskim.

Exit mobile version