– Polska wspiera Gruzję, Polska wspiera gruzińskie aspiracje.
Bardzo chcemy, aby Gruzja stała się częścią UE i NATO – zapewnił prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z prezydent tego kraju Salome Zurabiszwili.
Rozmowy dotyczyły sytuacji bezpieczeństwa, w szczególności rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie.
– Dziękowałem Pani Prezydent za jej absolutnie jednoznaczną postawę w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę. Stanowisko Pani Prezydent od samego początku jest absolutnie niewątpliwe – to jest jednoznaczne poparcie dla Ukrainy w tej bardzo trudnej sytuacji – mówił Andrzej Duda na wspólnej konferencji z przebywającą w Polsce prezydent Gruzji.
Prezydent zaznaczył, że rosyjska agresja musi być zablokowana przez wspólnotę międzynarodową, musi być odparta. Zapewnił, że Polska wspiera wszelkie działania wspólnoty międzynarodowej, aby wesprzeć Ukrainę militarnie, żeby Ukraina się obroniła przed Rosją.
– Rosja musi zostać pokonana. Rosja musi opuścić ukraińskie ziemie. Ta wojna musi skończyć się tym, że wolny świat obroni Ukrainę i pomoże Ukrainie się obronić – podkreślił.
Andrzej Duda przypomniał także wizytę ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego z 2008 roku, który pojechał wspierać Gruzję i wzywał liderów państw Zachodu do tego, by wspierali ten kraj.
– Dzisiaj, z Panią Prezydent mamy pełną świadomość, że trzeba stać twardo w obronie Ukrainy, tej Ukrainy, o której wtedy mówił pan prezydent Lech Kaczyński, że jeśli nie zatrzymamy Rosjan atakujących Gruzję, to w przyszłości zaatakowana zostanie Ukraina. Dzisiaj tak się dzieje, i dlatego, żeby kolejnych wojen nie było, by kolejnej agresji nie było, ta agresja rosyjska musi być zablokowana przez wspólnotę międzynarodową, ta agresja musi być odparta i dzisiaj ze wszystkich sił trzeba w tym wspomóc Ukraińców – akcentował prezydent RP.