Śmierć na A1. Bodnar: Przełom ws. ekstradycji z ZEA do Polski Sebastiana M.

Zjednoczone Emiraty Arabskie

9 stycznia 2025 r. Sąd Apelacyjny w Dubaju, orzekając jako sąd pierwszej instancji w procedurze ekstradycyjnej, stwierdził prawną dopuszczalność wydania z terytorium Zjednoczonych Emiratów Arabskich Sebastiana M.

Jest on podejrzany o popełnienie przestępstwa spowodowania wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego śmierć poniosła trzyosobowa rodzina.

Przekazanie przez Ministerstwo Sprawiedliwości Zjednoczonych Emiratów Arabskich wniosku polskiej prokuratury o wydanie ww. na etap postępowania sądowego oznacza, iż wniosek ten spełnia wymogi formalne określone umową pomiędzy Rzecząpospolitą Polską a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi o współpracy prawnej w sprawach karnych.

Sąd Apelacyjny w Dubaju oceniając wniosek polskiej prokuratury o ekstradycję Sebastiana M. uznał, że nie zachodzą przeszkody prawne do jego wydania polskim organom ścigania. Postanowienie to nie jest prawomocne, stronom przysługuje wniesienie środka odwoławczego do Sądu Najwyższego Zjednoczonych Emiratów Arabskich w terminie 30 dni.

Procedura ekstradycyjna składa się z dwóch etapów, w tym etapu postępowania sądowego, w którym ocenia się prawną dopuszczalność wydania, a następnie etapu podjęcia decyzji w przedmiocie ekstradycji przez wyznaczony do tego organ państwowy. Decyzja o ekstradycji nie ma charakteru orzeczenia sądowego, jest decyzją Państwa. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich o wydaniu osoby ściganej w postępowaniu ekstradycyjnym decyduje Minister Sprawiedliwości.

Adam Bodnar napisał na X:

„Dotarła do mnie bardzo dobra wiadomość ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

9 stycznia 2025 r. Sąd Apelacyjny w Dubaju stwierdził prawną dopuszczalność ekstradycji do Polski Sebastiana M. Jest on podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku samochodowego w połowie września 2023 r. na autostradzie A1.

Decyzja sądu nie jest prawomocna, w ciągu 30 dni stronom przysługuje prawo do złożenia odwołania. Wówczas sprawę rozpatrzy sąd II instancji, którym jest Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich

Wczorajsze orzeczenie oznacza jednak znaczący postęp w staraniach o sprowadzenie podejrzanego do Polski.

Choć to jeszcze nie koniec pracy, to już dziś za ogromny trud włożony w nasze starania dziękuję Sikorskiemu, MSZ, PK i wszystkim urzędnikom, dyplomatom i prokuratorom pracującym przy tej sprawie.”

Exit mobile version