Do dramatycznego wydarzenia doszło na Służewcu.
Z okna na 7. piętrze wyskoczył lub wypadł mężczyzna. Świadkami zdarzenia byli strażnicy miejscy, którzy dojeżdżali, by zdjąć blokadę z koła nieprawidłowo zaparkowanego samochodu. Ranny został przewieziony do szpitala.
Strażnicy miejscy z II Oddziału Terenowego otrzymali zlecenie, by zdjąć blokadę z nieprawidłowo zaparkowanego auta na ulicy Komputerowej. Gdy 10 minut później funkcjonariusze dojechali na miejsce i wysiadali z radiowozu, usłyszeli przerażający krzyk.
Sekundę później na chodnik przed blokiem spadł mężczyzna. Funkcjonariusze natychmiast podbiegli do leżącego. Miał 40 lat, był nieprzytomny, ale oddychał. Miał widoczne obrażenia kończyn i głowy. Czuć było od niego alkohol. Strażnicy natychmiast wezwali służby ratunkowe.
Po chwili na miejsce przyjechali strażacy. Funkcjonariusz straży miejskiej wraz ze strażakiem założyli rannemu kołnierz na szyję i ułożyli na desce ortopedycznej oraz pomógł umieścić poszkodowanego w karetce. Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Jak ustalili strażnicy miejscy poszkodowany 40-latek jest obywatelem Białorusi. Mężczyzna wynajmuje jedno z mieszkań na VII piętrze. To właśnie z niego prawdopodobnie wyskoczył/wypadł. Funkcjonariusze ustalili też osobę, która nagrywała całe zdarzenie.