Wrocławskie ZOO opublikowało nagranie z monitoringu.
Dwie osoby przyszły odpalić fajerwerki obok ogrodzenia ogrodu.
„W sylwestrową noc znalazły się osoby, które wpadły na „genialny” pomysł, żeby przyjść pod samo ogrodzenie naszego ZOO i odpalić petardy” – czytamy.
ZOO Wrocław na FB napisał (pisownia oryginalna):
„SERIO⁉
Jedyne co się ciśnie na usta to: %!@#!&*$
Naprawdę nie wiemy już, co zrobić, żeby w końcu dotarło… Co roku apelujemy, edukujemy, piszemy, nagrywamy, prosimy: NIE STRZELAJ‼
Mimo wszystko, tak jak widać na załączonym filmie z naszych kamer, w sylwestrową noc znalazły się osoby, które wpadły na „genialny” pomysł, żeby przyjść pod samo ogrodzenie naszego ZOO i odpalić petardy.
Nie musimy chyba Wam mówić jak blisko było to od wybiegów zwierząt, które od dawna prosimy, żeby szanować w tę noc. Nie wiemy, co trzeba mieć w głowie, żeby ignorować wszystkie nasze apele i świadomie narażać zwierzęta na tak ogromny stres.
Dla Was to chwilowy huk i błysk, a dla nich – lęk, panika, a czasem nawet zagrożenie życia. Serio, czy to tak trudno zrozumieć?
Mamy więc ogromną prośbę: pomyślcie dwa razy, zanim zrobicie coś takiego. I jeśli już musicie strzelać wybierzcie fajerwerki bezhukowe. To naprawdę nie jest rocket science! Można bawić się i świętować, nie narażając na niepotrzebny stres zwierząt i ludzi.
Szczęśliwie żaden z naszych mieszkańców nie ucierpiał, ale każda taka sytuacja to ogromne ryzyko i niepotrzebne emocje zarówno dla zwierząt, jak i ich opiekunów.”