„Obciążanie Narodowego Banku Polskiego i rządu winą za wysoką inflację to narracja Kremla” – na budynku NBP zawisł baner o tej treści.
Dodano na nim (z błędem językowym): „Główne przyczyny inflacji: agresja rosyjska w Ukrainie, a także pandemia”.
Prezes NBP Adam Glapiński zrobił to za nasze – podatników pieniądze!
Wszyscy wiedzą, że NBP od czasów rządów PiS kłamie. Instytucja ta ma być z daleka od polityki, a tak niestety nie jest.
W 80-90 proc. wysoka inflacja jest winą PiS. Wojna czy pandemia mają tutaj małe znaczenie. Szkoda, że na tym banerze nie dodano, że jest to wina… Tuska!
PiS rozdaje pieniądze na lewo i prawo (swoim, np. daje stołki w rządzie czy w państwowych spółkach), różne świadczenia pieniężne rozdawane wszystkim bez względu na dochody, itd.
Teraz podwyższenie świadczenia na dziecko do 800 Plus także spowoduje wzrost inflacji. Powoduje to też drukowanie „pustych” pieniędzy oraz brak dla Polski KPO.
PiS zniszczył państwo polskie i wszystkie instytucje w państwie. Ogromnie zadłużył Polskę.
Ekonomiści są zdumieni tym banerem.
Na to rozdawnictwo rzad ponownie podniesie podatki i stworzy nowe. W końcu musi skądś je mieć.
Czy chcemy być drugą Grecją?!
„Nie łykaj wszystkiego jak pelikan! Wzrost rozdawnictwa napędza inflację, zwiększa dług publiczny i oznacza życie na koszt Twój, twoich dzieci i wnuków. Zakończmy niszczenie gospodarki, nie idźmy drogą Grecji” – Konfederacja.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w ubiegłym miesiącu wzrosły o 14,7 procent rok do roku.
„Ten baner na siedzibie NBP utwierdza tylko w przekonaniu, że jastrząb Glapiński jest takim samym asystentem prezesa Kaczyńskiego, jak oszukaniec Morawiecki. Rozrzucać pieniądze podatników i kłamać potrafią perfekcyjnie. Dyletanci” – powiedział poseł Tomasz Trela z Lewicy.