Siano Plus. Tłuste koty PiS. Posłowie Lewicy składają zawiadomienie do prokuratury na Tobiszowskiego

Polska PiS

– Składamy wniosek do prokuratury o podejrzenie popełnienia przestępstwa przez pana posła Grzegorza Tomaszewskiego.

Z przestępstwa z art. 230 Kodeksu karnego; które polega na użyciu czy obietnicy użycia wpływów w instytucjach państwowych w celu uzyskania korzyści majątkowej – oświadczyli posłowie Lewicy: Maciej Gdula, Paweł Krutul i Andrzej Szejna.

Jest to reakcja na doniesienia o źródłach finansowania ostatniej kampanii wyborczej PiS do Parlamentu Europejskiego. Według tych ustaleń na kampanię europosła Grzegorza Tobiszowskiego wpłacały osoby, które pracowały w państwowych spółkach nadzorowanych przez wiceministra energii Grzegorza Tobiszewskiego. Łącznie ten polityk PiS otrzymał w ten sposób około 150 tysięcy złotych.

Kto wsparł Grzegorza Tobiszowskiego?

Prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala – kwotą 13 tys. zł; wiceprezesi tej spółki Piotr Bojarski, Jerzy Janczewski oraz Andrzej Paniczek, którzy wpłacili po 12,5 tys. zł każdy. Środki finansowe przekazywali również członkowie władz innych spółek Skarbu Państwa: Węglokoksu, Polska Grupa Górniwcza, JSW Innowacje i Huty Pokój S.A.

Wniosek o uchylenie Grzegorzowi Tobiszewskiemu immunitetu

– W przeciwieństwie do pani premier Beaty Szydło, która odcięła się od wpłat na jej kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego, pan Tobiszowski złożył zeznanie, w którym przyznał się do winy. Otóż stwierdził, że zna tych prezesów, że są jego kolegami, że wspierał ich w ich staraniach o funkcje w spółkach skarbu państwa. A to, że wpłacili to właściwie była taka koleżeńska przysługa, bo prawdopodobnie koledzy się zebrali i ustalili, że będą pomagać panu Tobiszowski. Więcej zeznań w sprawie pana Tobiszowskiego nie potrzebujemy. Jego wypowiedzi do mediów publicznych, do mediów prywatnych są przyznaniem się do winy – mówił poseł Andrzej Szejna.

Pod wnioskiem do prokuratury podpisali się posłowie: Maciej Gdula, Krzysztof Gawkowski oraz Andrzej Szejna. Politycy Lewicy domagają się również wszczęcia procedury uchylenia Grzegorzowi Tobiszewskiemu immunitetu posła do Parlamentu Europejskiego.

Tłuste koty PiS

– Tak po ludzku, przecież ten proceder, czy to w przypadku pani Szydło, czy pana Tobiszowskiego oznacza, że pieniądze podatników ze spółek Skarbu Państwa są przez nominatów PiS-u wyprowadzane przez ich konta prywatne do finansowania kampanii polityków Prawa i Sprawiedliwości. Być może można tutaj znaleźć jakąś linię obrony, ale prawda jest taka, że państwowe spółki Skarbu przez różne wymyślne konstrukcje prawne finansują PiS. To jest nie tylko nieetyczne, ale w przypadku pana posła Tomaszewskiego powinno być również karane – ocenił Szejna. – Obiecujemy, że po najbliższych wyborach parlamentarnych, jeżeli obecna opozycja będzie miała szansę skonstruować rząd, tego typu sytuacje nie będą miały miejsca – zdeklarował.

Gdula: PiS, który startował jako partia walcząca z korupcją, stał się po prostu partią korupcji

– Prawo i Sprawiedliwość kiedyś startowało jako partia, która miała zwalczać korupcję. Jarosław Kaczyński piętnował wszystkie patologie, które powstawały na styku tego, co prywatne i publiczne. Dzisiaj, po 7 latach, ludzie przecierają oczy ze zdziwienia. Dzieją się rzeczy zupełnie niewyobrażalne. Mieliśmy wielkie afery korupcyjne, w tym bardzo poważną, na styku służb specjalnych i biznesu. Mieliśmy „Aferę respiratorową”, czy też wykorzystywanie środków publicznych z Funduszu Sprawiedliwości – oświadczył poseł Maciej Gdula.

Siano Plus

– Prawo i Sprawiedliwość wdrożyło program Siano Plus – siano dla swoich, siano za stanowiska i ta sprawa jest tego przykładem. To jest nieuczciwe i niesprawiedliwe i nie ma na to naszej zgody – stwierdził poseł Paweł Krutul.

Exit mobile version