
Sejm przyjął nowelizację ustawy w związku z walką z COVID-19.
Zakłada ona m.in. nakaz odmowy przez placówki handlowe obsługi klientom, którzy nie zakrywają nosa i ust.
Zostanie także podwyższone wynagrodzenie m.in. pracownikom medycznym, którzy są na pierwszej linii frontu z epidemią. Wojewoda może zatrudniać lekarzy spoza UE.
Medycy także zostaną wyłączeni z odpowiedzialności karnej w czasie pandemii za swoje błędy lekarskie, chyba że były one wynikiem rażącego niezachowania ostrożności.
Obowiązek noszenia maseczek został zapisany w ustawie, a nie jak dotąd w rozporządzeniu. Za nieprzestrzeganie tego nakazu grozi mandat do 500 zł. Zaś wkrótce w nowej ustawie będzie to aż 1000 zł.
Sprzedawca będzie mógł odmówić sprzedaży produktów klientowi, który nie ma zakrytego nosa i ust.
Pracownicy służby zdrowia oraz policja, wojsko, straż pożarna, strażnicy gminni, pracownicy służby więziennej i pracownicy opieki społecznej, jeśli dojdzie do zakażenia, będą mogli pobierać zasiłek w wysokości 100 proc. należnego świadczenia ZUS.
Osobom skierowanym do walki z COVID-19 podwyższono wynagrodzenie ze 150 proc. do 200 proc. wynagrodzenia zasadniczego.
– Co będzie, gdy dzienna liczba zachorowań będzie wynosiła 12, 20, 50 tysięcy, jaki macie plan B. Nie poznaliśmy odpowiedzi na te pytania – powiedziała posłanka Lewicy Magdalena Biejat.
PiS odrzucił poprawkę gwarantującą 100 proc. wynagrodzenia dla wszystkich pracowników przebywających na kwarantannie.